Mamy wspólne zdanie, na szczycie klimatycznym będziemy go skutecznie bronić – zapewnił szef MSZ Grzegorz Schetyna po spotkaniu ze swoim czeskim odpowiednikiem Lubomirem Zaoralkiem. Czeski szef dyplomaci przyznał, że stanowiska Czech i Polski są bardzo zbliżone i opowiedział się za tym, żeby przyszły 40-procentowy cel redukcji nie miał wiążącego charakteru.
- Mamy wspólne stanowisko, będziemy skutecznie go bronić na szczycie klimatycznym - zapowiedział Schetyna. Odniósł się przy tym do budowy połączeń energetycznych między Polską a Czechami. - Wszystkie połączenia strategiczne północ-południe są ważne. Nawet, gdy są przeszkody, będziemy próbowali je rozwiązywać, pomagać, przeprowadzać te trudne projekty. Będziemy się w to angażować – powiedział.
Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Czech zgodzili się, że niebawem będzie konieczne ich kolejne spotkanie, a także rozmowa premierów obu państw.
Schetyna odwiedził Pragę z oficjalną jednodniową wizytą. W jej trakcie prowadzone były rozmowy na temat ożywienia współpracy gospodarczej w regionie i bezpieczeństwa energetycznego.
Niewiążące 40 proc.
Na 23-24 października zaplanowano w Brukseli szczyt UE, który ma uzgodnić nowy cel redukcji emisji CO2 w Unii Europejskiej po 2020 r. Komisja Europejska zaproponowała na początku roku 40-procentowy cel redukcji emisji CO2 w ramach projektu polityki energetycznej i klimatycznej UE do 2030 r. Schetyna zapowiedział, że wraz z Czechami będzie zabiegał, by ten cel nie miał wiążącego charakteru.
Autor: rf / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP