P4, operator sieci Play, który teraz korzysta z infrastruktury Polkomtela, chce zmienić partnera - donosi "Puls Biznesu". Dotychczasową umowę z operatorem Plusa może rozwiązać i przenieść się do Orange lub Ery. Do zmian może dojść już pod koniec tego roku.
Jak donosi "Puls Biznesu" powołując się kilka niezależnych źródeł, P4 rozesłał do PTK Centertel - operatora Orange oraz PTC - operatora sieci Era zapytania, czy nie zechcą udostępnić mu swej infrastruktury.
- Mogę jedynie powiedzieć, że P4 może wycofać się z umowy z Polkomtelem najwcześniej pod koniec tego roku. Przed tym terminem grożą nam konsekwencje finansowe - mówi gazecie Chris Bannister, dyrektor zarządzający P4. Klauzula ta stanowi zabezpieczenie dla Polkomtel, który sporo zainwestował w dostosowanie swej sieci do potrzeb Play.
Bez komentarza
Komentować sprawy nie chce prezes Polkomtela Jarosław Bauc. - Nie komentuję - w imieniu Orange mówi też rzecznik Telekomunikacji Polskiej Wojciech Jabłczyński. A przedstawiciel biura prasowego PTC Andrzej Pomerański ucina: - Na razie nie prowadzimy żadnych rozmów.
Jak twierdzi "Puls Biznesu", największe szanse na przejęcie usług dla Play ma Orange. I to ta sieć najbardziej by skorzystała na nowej umowie. Przy ostrym wyścigu między operatorem sieci Plus i Orange, który doprowadził do minimalnej różnicy między oboma operatorami, przejęcie umowy z P4 przez Orange może mu dać znaczący zastrzyk przychodowy - zauważą gazeta.
Polkomtel osłabnie
Utrata umowy z P4 może osłabić pozycję Polkomtela na rynku - spekuluje gazeta. Analitycy oceniają wartość umowy roamingowej na 200-300 mln zł rocznie. - Jestem przekonany, że umowa z P4 znacząco przyczyniła się do sukcesu Polkomtela na rynku - mówi "Pulsowi Biznesu" Chris Bannister.
Podobno P4 już nie raz próbował renegocjować niezbyt korzystną dla siebie umowę roamingową, ale Polkomtel był nieugięty. Obecnie 55 proc. ruchu P4 przechodzi przez własną sieć firmy, a reszta przez infrastrukturę Polkomtela.
P4 rozwija się w szybkim tempie. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy zbudowała tzw. sieć drugiej generacji, obejmującą 40 proc. populacji. Do końca roku chce objąć zasięgiem swojej sieci 75 proc. - Ale i tak zawsze będziemy używali roamingu krajowego do objęcia zasięgiem blisko 10 proc. populacji - mówi prezes Bannister.
Źródło: "Puls Biznesu"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu