Spółka PKP Cargo słono zapłaci za nierówne traktowanie klientów: UOKiK nałożył na firmę karę w wysokości 60 milionów złotych. Firma oferowała mniej korzystne warunki umów tym kontrahentom, których uznała za swych konkurentów w wyścigu o zlecenia na przewozy towarów. PKP Cargo nie zgadza się z zarzutami i zapowiada, że odwoła się od decyzji do sądu.
- PKP Cargo uniemożliwiały zawieranie specjalnych umów kontrahentom, uznając ich za swoich konkurentów. Na spółkę za tę praktykę nałożyliśmy karę w wysokości 60 mln zł - powiedziałA prezes Urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel. Urząd nakazał PKP Cargo zmianę tej praktyki. Decyzja UKOKiK ma rygor natychmiastowej wykonalności.
Krasnodębska-Tomkiel zaznaczyła, że Urząd wszczął postępowanie wobec PKP Cargo na podstawie informacji otrzymanych od spółki CTL Logistics, działającej na rynku usług transportu kolejowego.
Umowy lepsze i gorsze
Podstawowym rodzajem działalności PKP Cargo jest kolejowy przewóz towarów, zarówno w Polsce jak i za granicą. Spółka jest trzecim w Europie i drugim w Unii Europejskiej przewoźnikiem kolejowym.
PKP Cargo nadal posiada dominującą pozycję na rynku: w 2008 roku miała ponad 70 proc. rynku towarowych przewozów kolejowych. UOKiK ustalił, że PKP Cargo wykorzystuje swoją przewagę i narzuca części kontrahentów uciążliwe warunki współpracy.
Spółka świadczy usługi przewozowe na zasadach ogólnych, czyli w oparciu o umowy przewozu zawierane bez dodatkowych warunków w kasach towarowych oraz na zasadach szczególnych, które wiążą się z oferowaniem kontrahentom atrakcyjnych upustów cenowych.
Według deklaracji spółki każda z form współpracy jest dostępna dla wszystkich klientów na równych zasadach. Jednak jeśli PKP Cargo uznała kogoś za konkurenta, oferowała mu jedynie umowy na mniej korzystnych zasadach ogólnych.
W efekcie kontrahenci zlecający przewóz na tej samej trasie, dokładnie takiej samej ilości takich samych towarów, wykorzystując również takie same rodzaje składów, mogą być traktowani niejednolicie - i to zakwestionował UOKiK.
"Nie przeszkadzamy nikomu w rozwoju"
W środę po południu do decyzji UOKiK odniosło się PKP Cargo. W komunikacie spółka podkreśliła, że "jest największym, ale nie dominującym przewoźnikiem na rynku przewozów towarowych w Polsce". - PKP Cargo SA żadnymi swoimi działaniami nie zagrażała, a tym bardziej nie ograniczała konkurencji na rynku przewozów kolejowych, o czym świadczą dane rynkowe wskazujące na stały, bardzo dynamiczny wzrost przewozów u innych prywatnych przewoźników kolejowych - czytamy w komunikacie.
Według PKP Cargo, sprawa ma charakter indywidualnego sporu między nią a jednym z przewoźników kolejowych, "który w żaden sposób nie wpływał na sytuacje rynkową innych przewoźników". Spółka zapowiada, że odwoła się od decyzji UOKiK.
Stały klient UOKiK
PKP Cargo wcześniej już było karane za naruszenia prawa antymonopolowego, w tym również za stosowanie podobnych praktyk.
W decyzji z 2004 roku Prezes UOKiK stwierdził, że spółka nadużyła swojej pozycji dominującej narzucając kontrahentom uciążliwe warunki współpracy w umowach wieloletnich i nałożył na nią 40 mln zł kary. Decyzja jest prawomocna, w 2008 roku spółka rozpoczęła spłacanie nałożonej sankcji.
PKP Cargo jest największym przewoźnikiem towarowym na polskim rynku kolejowym i drugim w UE. W 2008 roku spółka zanotowała stratę na poziomie 176 mln zł. W styczniu br. straty sięgnęły 103 mln. W tym roku PKP Cargo podjęły działania restrukturyzacyjne (m.in. zwolnienia pracowników). Tydzień temu spółka poinformowała, że czerwiec był pierwszym miesiącem roku, w którym wypracowano zysk.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: PKP Cargo