- W programie Prawa i Sprawiedliwości nie było deklaracji budowy 3 milionów mieszkań - twierdzi wiceminister budownictwa Piotr Styczeń. Według niego, PiS mówił jedynie o tym, że Polsce potrzebne jest ich wybudowanie.
- W Polsce możliwe jest wybudowanie 1,5 - 1,8 mln mieszkań - twierdzi Styczeń. Według niego pozostały milion musiałby wymagać "ogromnych dotacji ze strony budżetu państwa".
Styczeń uważa też, że około miliona obecnych lokali nadaje się do stopniowego wyburzenia lub poważnego remontu. Na ich miejsce mogłyby powstać nowe lub wyremontowane mieszkania o wyższym niż dotąd standardzie.
Zapytany o wyborcze obietnice PiS, Styczeń odpowiada, że w programie wyborczym PiS sprzed dwóch lat znalazło się sformułowanie, że "w Polsce potrzebne jest wybudowanie 3 mln mieszkań", a nie deklaracja ich budowy.
Styczeń przypomniał za to, że rząd za pośrednictwem gmin pomaga tym, których nie stać na zakup własnego lokum, poprzez budowę mieszkań socjalnych. W ciągu ośmiu lat w Polsce ma powstać ok. 100 tys. takich mieszkań. Budżet dopłaci do tego ok. 2,5 mld zł. Po 10 latach gminy będą mogły sprzedać budynki z mieszkaniami socjalnymi, w zamian budując nowe.
Wiceminister powiedział też, że zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi, w których spłacie pomaga budżet państwa jest niewielkie. Skorzystało z niego niecałe 3 tys. osób.
Styczeń przyznał, że wiele osób woli skorzystać ze zwykłego kredytu, bez budżetowych dopłat, ze względu na prostsze procedury i mniejsze obostrzenia.
jk
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24