Około stu członków związku zawodowego pracowników twórczych TVP "Wizja" protestowało przed siedzibą zarządu telewizji publicznej w Warszawie. Jak tłumaczyli, ich sprzeciw budzi m.in. upolitycznienie TVP i brak strategii rozwoju spółki. Zarzuty związku odpiera rzecznik TVP.
Według związku obecny zarząd, "wybrany z politycznego nadania", doprowadził do obniżenia wartości handlowej spółki oraz marginalizacji oddziałów regionalnych TVP.
Związek listy pisze
W liście do ministra skarbu państwa, Aleksandra Grada, związkowcy napisali, że TVP brakuje strategii oraz jasno wytyczonych planów rozwoju, a produkcja własna ograniczana jest na rzecz kolejnych powtórek programów. Związkowcy uważają, że w TVP obniżane są standardy i dochodzi do łamania zasad etyki zawodowej przez grupę "upolitycznionych dziennikarzy, przez co TVP traci niezależność i staje się tubą propagandową dwóch partii politycznych".
Związek zwrócił się także do premiera Donalda Tuska o "natychmiastowe rozpoczęcie działań mających na celu uratowanie przed całkowitym zniszczeniem TVP". "Konsekwencją sporów na temat ustawy medialnej i sposobów finansowania telewizji jest dokonująca się na naszych oczach zagłada regionalnej telewizji publicznej oraz zaanektowanie mediów publicznych przez partyjnych propagandystów" - napisano w liście do premiera.
Przed gmachem telewizji przy ul. Woronicza w Warszawie zebrali się m.in. dziennikarze, operatorzy, montażyści, realizatorzy, charakteryzatorzy. Niektóre osoby ubrały się w czarne koszulki z hasłami: "Jestem tu niepotrzebny", "Telewizja bez dziennikarzy".
Rzecznik odpiera zarzuty
Zarzuty "Wizji" odpiera rzecznik TVP Stanisław Wojtera. Jak powiedział, od połowy 2009 r. związek jest w sporze zbiorowym z Telewizją Polską. Tłumaczył też, że korzystanie z usług zewnętrznych firm stosowane jest w wielu krajach i służy obniżeniu kosztów. - Obniżenie kosztów w tej chwili jest dramatyczną potrzebą telewizji ze względu na sytuację finansową - powiedział Wojtera.
Przypomniał, że w dalszym ciągu maleją wpływy z abonamentu. - W 2007 roku było to 515 mln zł, w tym roku KRRiT przewiduje, że będzie to poniżej 90 mln zł. Ta różnica jest drastyczna i dla każdej firmy takie obniżenie przychodów byłoby poważnym problemem - tłumaczył Wojtera.
Rzecznik TVP nie chciał komentować zarzutów związkowców "Wizji" o upolitycznieniu telewizji.
Strata TVP w 2009 r. wyniosła ponad 200 mln zł.
Źródło: PAP, tvn24.pl