W maju zanotowano najwyższy w tym roku odsetek deweloperów oczekujących spadku tempa sprzedaży nieruchomości - wynika z najnowszego Indeksu Nastroju Deweloperów. - Rynek nie porusza się w jednym kierunku - ocenił Robert Chojnacki, założyciel i wiceprezes portalu Tabelaofert.pl.
Równocześnie jednak ponad 30 proc. firm deklaruje, że spodziewa się wzrostów sprzedaży w kolejnych miesiącach.
Sytuacja na rynku nieruchomości
- Oznacza to, że rynek nie porusza się w jednym kierunku. Firmy o większym doświadczeniu i atrakcyjniejszej ofercie wciąż liczą na ożywienie, podczas gdy podmioty z mniej atrakcyjnym produktem prognozują trudniejszy okres na horyzoncie - ocenił Robert Chojnacki, założyciel i wiceprezes portalu Tabelaofert.pl.
- W praktyce oznacza to, że największe szanse na negocjacje cen lub uzyskanie korzystniejszych warunków sprzedaży są w mniej popularnych lokalizacjach, gdzie zainteresowanie kupujących jest mniejsze - dodał Jacek Matuszko, dyrektor sprzedaży RedNet24.
Od dziewięciu miesięcy Indeks Zmiany Cen Mieszkań utrzymuje się na minusie, sygnalizując przewagę oczekiwań spadków cen lub stagnacji.
"Stare widełki" w większości ofert
W maju wskaźnik ten wyniósł -0,08 (w kwietniu -0,11). Wciąż jednak 77 proc. deweloperów przewiduje stabilizację cen na najbliższy kwartał. Odsetek oczekujących spadków spadł do 15,4 proc. (z 19,1 proc. w kwietniu), natomiast tylko 7,3 proc. ankietowanych prognozuje podwyżki.
- Przełożenie tych danych na rynek jest proste: zdecydowana większość ofert utrzymuje się w stałych widełkach cenowych, a korekty cenowe dotyczą wybranych inwestycji, głównie na obrzeżach dużych miast lub w mniej popularnych lokalizacjach. Jesienne wyprzedaże mieszkań nie zniknęły całkowicie z rynku, jednak dziś częściej przybierają formę indywidualnych negocjacji niż szeroko komunikowanych akcji promocyjnych - powiedziała Katarzyna Tworska, dyrektor zarządzający redNet24.
- Deweloperzy wolą ograniczać sprzedaż niż trwale obniżać ceny. W najbliższych miesiącach można spodziewać się kontynuacji tego trendu - dodała.
Zmiana nastrojów na rynku
Z raportu portalu Tabelaofert.pl wynika, że oraz wyraźniej widoczne jest spowolnienie startów nowych inwestycji. Szczególnie mniejsi i średni deweloperzy opóźniają rozpoczęcie kolejnych projektów.
- Obecnie największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania gotowe lub z szybkim terminem odbioru. Może to prowadzić do stopniowego ograniczenia dostępności wybranych lokali w drugiej połowie 2025 roku, szczególnie na rynkach takich jak Warszawa czy Trójmiasto. Na razie nie widać jednak sygnałów, by sytuacja miała przełożyć się na presję wzrostu cen - powiedziała Katarzyna Tworska.
Zmiany nastrojów są widoczne także wśród osób planujących zakup mieszkania. Maj przyniósł pierwszy od dłuższego czasu spadek odsetka klientów oczekujących spadków cen – z 60,8 do 57,3 proc. Jednocześnie wzrosła grupa przewidująca wzrosty cen – obecnie to ponad 13 proc. ankietowanych (w poprzednich miesiącach ok. 10 proc.). Pozostali spodziewają się stabilizacji.
- Wielu kupujących wciąż jednak odkłada decyzję o zakupie mieszkania, licząc na dalsze obniżki stóp procentowych, poprawę sytuacji gospodarczej albo na promocyjną ofertę podczas Dni Otwartych, których deweloperzy organizują ostatnio coraz więcej. W najbliższych miesiącach popyt będzie ostrożny – klienci dokładniej analizują rynek i coraz rzadziej podejmują decyzje pod wpływem impulsu - powiedział Jacek Matuszko.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock