Słowacja w IV kw. 2007 roku zanotowała rekordowy wzrost gospodarczy sięgający 14,1 proc. w skali roku. Słowacki urząd statystyczny podał, że do tak dynamicznego wzrostu w dużej mierze przyczyniło się kupowanie na zapas papierosów, na które od nowego roku średnio o 1/4 wzrosła akcyza
Tylko dzięki zwiększonym zakupom papierosów dochody z akcyzy i VAT dla słowackiego fiskusa wzrosły w IV kwartale o prawie dziewięć mld koron, czyli 270 mln euro. Ale nawet jeśli wyeliminować papierosowy efekt, to wzrost PKB na Słowacji w ostatnim kwartale 2007 roku osiągnął 9,7 proc. W całym 2007 r. słowacka gospodarka rozwijała się w tempie 10,3 proc.
Mroczne widmo inflacji
Radość Słowaków z szybkiego wzrostu PKB przyćmiewa rosnąca inflacja, która może naszym południowym sąsiadom może pomieszać szyki w przyjęciu euro.
Chociaż inflacja na Słowacji spadła w 2007 roku, to Komisja Europejska spodziewa się w tym roku jej ponownego wzrostu, biorąc pod uwagę wzrost cen żywności i energii, szybki wzrost gospodarczy, napięcia na rynku pracy i wpływ umocnienia się słowackiej korony w 2006 i 2007 roku.
Komisja Europejska zaapelowała do słowackiego rządu, aby wprowadzał dalsze reformy strukturalne.
Przedstawiciele KE stwierdzili, że władze Słowacji powinny być gotowe do przyjęcia ostrzejszej polityki budżetowej, aby złagodzić presję inflacyjną.
Przed zamianą krajowej waluty na euro każde państwo musi spełniać kryteria z Maastricht, czyli m.in. mieć inflację nie wyższą niż o 1,5 pkt. proc. od średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie była ona najniższa.
Słowacja planuje wejście do strefy euro w styczniu 2009 r. Decyzja KE w tej sprawie zostanie podjęta na początku maja.
Źródło: Gazeta Wyborcza, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24