Ze wstępnego raportu resortu skarbu wynika, że spółki skarbu państwa nie spekulowały opcjami walutowymi. Kontrole nadal trwają w 30-35 firmach - powiedział minister Aleksander Grad.
- Z naszego wstępnego raportu wynika, że ta sytuacja (kontrole - red.) ma miejsce w około 30 spółkach, może 35. Pozwala nam to stwierdzić, że w spółkach skarbu państwa takie czyste spekulacje, chęć zarabiania na tych instrumentach, nie miały miejsca - podkreślił Grad w Radiu PIN.
Zaznaczył, że to wstępne dane. - Kilka spółek zakończyło audytowanie i rady nadzorcze dały nam raporty, w niektórych spółkach to trwa - dodał. Poinformował, że jego resort wydał rozporządzenie radom nadzorczym i spółkom, aby audytorzy, którzy badają sprawozdania za rok 2008, "poświęcili oddzielny rozdział opcjom walutowym i dali opinie czy to, co się wokół tego działo w firmie, było przeprowadzone zgodnie z zasadami".
Będą konsekwencje...
- Tam gdzie uznamy, że doszło do zaniechań ze strony zarządu, będę decyzje personalne - zapowiedział. Według niego, pierwszych decyzji można się spodziewać w kwietniu, maju.
- W niektórych spółkach zbrakło wyobraźni - przyznał Grad i w tym kontekście wymienił LOT. - Tam odszedł członek zarządu ds. finansowych - zaznaczył. Lot dużo stracił na opcjach paliwowych, zawierając kontrakty w okresie, gdy ropa była bardzo droga.
...i nagrody?
Z kolei w przypadku w przypadku Ciechu umowy opcyjne nie są problematyczne, bo są związane z kontraktami eksportowymi i przynoszą też wpływy. - Wnioski w przypadku Ciechu są korzystne dla zarządu - zaznaczył minister.
Źródło: PAP, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN24