Środa to ostatni dzień, kiedy General Motors i niemieckie władze czekają na oferty w sprawie przejęcia Opla - czyli europejskiej części koncernu GM. Według medialnych doniesień wydłuża się lista potencjalnych chętnych. Decyzja o wyborze nabywcy ma zapaść do koca maja.
Jak podaje brytyjski Financial Times, ofertę kupna europejskich spółek GM ma złożyć belgijski holding RHJ International, zajmujący się produkcją części samochodowych. Pozycję belgijskiego RHJ ma - według gazety - wzmacniać poparcie związkowców Opla.
W poniedziałek niemiecki tabloid "Bild" pisał o zainteresowaniu amerykańskiego funduszu Ripplewood, doniesienia te potwierdziła tez agencja Reutera.
Wcześniej mówiło się także o ofercie austriacko-kanadyjskiej grypy Magna, wspieranej przez rosyjski państwowy Sbierbank i firmę samochodową "Gaz". Najgłośniejszym echem odbiła się deklaracja przejęcia Opla przez włoskiego Fiata, jednak w tym zestawieniu jego pozycja nie wydaje się szczególnie mocna, bowiem koncern z Turynu zapowiedział, że nie zamierza pompować w Opla pieniędzy.
Niemiecki rząd zaangażowany w przyszłość Opla
Jeszcze w środę o przyszłości Opla mają debatować niemieccy ministrowie. Jak donosi telewizja publiczna ARD, po zwykłym posiedzeniu gabinetu kanclerz Angela Merkel (CDU) ma w tej sprawie spotkać się ze swym zastępcą Frankiem-Walterem Steinmeierem (SPD) oraz ministrami gospodarki, finansów i pracy. Delegacja niemieckiego rządu na ministerialnym szczeblu być może jeszcze w tym tygodniu wyjedzie na rozmowy do Waszyngtonu i Detroit.
Według niemieckich mediów, wobec obaw o bankructwo General Motors rząd w Berlinie ma przygotowany plan awaryjny, polegający na przejęciu Opla przez fundusz powierniczy. Miałby on zostać sfinansowany przez rząd federalny, banki i kraje związkowe i zapewnić funkcjonowanie firmy w okresie przejściowym, do czasu przejęcia przez docelowego inwestora.
Jak stwierdza telewizja ARD, Opel w najbliższych miesiącach będzie potrzebował więcej niż miliard euro "świeżej gotówki". Przy pomocy funduszu taki pomost finansowy jest możliwy do zbudowania z pomocą państwowych banków - stwierdza ARD.
Źródło: ARD, TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24