Przygotowania do rozpoczęcia jeszcze w tym roku w Gliwicach produkcji nowego modelu opla astry przebiegają zgodnie z planem i nie ma zagrożenia, że samochód nie będzie produkowany w gliwickiej fabryce - zapewniają przedstawiciele General Motors Poland.
- Wszystkie przygotowania są kontynuowane zgodnie z planem. Zakończyliśmy właśnie pierwszą fazę testów, tzw. seryjnej produkcji próbnej, na linii produkcyjnej. Teraz przystępujemy do kolejnych faz testowania" - powiedział w czwartek PAP Wojciech Osoś z biura prasowego GM Poland.
Odniósł się w ten sposób do spekulacji prasowych, według których planowane na jesień rozpoczęcie montażu nowej astry także w fabryce GM koło Petersburga, mogłoby być zagrożeniem dla produkcji tego modelu w Gliwicach. Takie doniesienia przedstawiciele GM uważają za nieprawdziwe.
Osoś przypomniał, że od dawna było wiadomo, że gliwicka fabryka nie będzie jedynym zakładem GM, gdzie będzie produkowana astra nowej generacji. Nowa astra ma być autem masowym, stąd jej produkcja w wielu miejscach. Oprócz Gliwic będzie wytwarzana także m.in. w zakładach w Wielkiej Brytanii oraz właśnie koło Petersburga, na lokalny rosyjski rynek.
Przedstawiciele GM zapewniają, że techniczne przygotowania do produkcji nowej astry w Gliwicach będą kontynuowane także na przełomie lipca i sierpnia, podczas tradycyjnej w tym okresie przerwy wakacyjnej w fabryce. Właśnie wówczas, gdy linie produkcyjne nie pracują, można zainstalować większość elementów potrzebnych do produkcji nowego modelu.
Produkcja nowej astry w Gliwicach ma ruszyć w czwartym kwartale tego roku. Po raz pierwszy samochód zostanie oficjalnie zaprezentowany 17 września podczas salonu samochodowego we Frankfurcie nad Menem.
Wcześniej pojawiały się wątpliwości, czy w związku z kryzysem w motoryzacji i trudną sytuacją grupy General Motors, zapowiadane od dawna wdrożenie produkcji w Gliwicach nowego modelu stanie się faktem. Przedstawiciele firmy zapewniali jednak, że przygotowania są kontynuowane i produkcja nowego modelu ruszy. Związkowcy z gliwickiego Opla upatrują w tym jednej z gwarancji dla przyszłości fabryki.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24