Realizację obietnic z orędzia premiera zapowiedzieli członkowie PO. Grzegorz Schetyna podkreślił, że MSWiA przygotuje komputery z dostępem do internetu dla najuboższych uczniów. Z kolei Zbigniew Chlebowski przedstawił wyliczenia, według których obiady dla dzieci będą kosztować budżet ponad pół mld zł.
Przewodniczący klubu parlamentarnego PO podkreślał na antenie radia TOK FM, jak poważnym problemem jest w Polsce niedożywienie dzieci. - Warto się na tym skoncentrować, bo ostatni raport pokazujący sytuację polskich dzieci w latach 2004-2006 jest dla Polski naprawdę druzgocący - ocenił.
Warto się na tym skoncentrować, bo ostatni raport pokazujący sytuację polskich dzieci w latach 2004-2006 jest dla Polski naprawdę druzgocący Zbigniew Chlebowski (PO) o problemie niedożywienia wśród dzieci
Chlebowski odniósł się w ten sposób do zapowiedzi Donalda Tuska, który w piątkowym orędziu mówił, że "na jedzenie dla dzieci, ich bezpieczeństwo, edukację i rozwój nie zabraknie pieniędzy w budżecie". Tusk zapowiedział także powołanie zespołu, który opracuje program "Dostęp do komputera dla każdego dziecka". Chlebowski stwierdził, że nie ma jeszcze szacunkowych kosztów takiego programu, ale szef MSWiA Grzegorz Schetyna zapewnił, że resort przygotuje komputery.
Komputery trafią do domów najbiedniejszych?
Chcemy, aby komputery trafiły tam, gdzie są one najbardziej potrzebne, a przede wszystkim na wieś Grzegorz Schetyna, szef MSWiA
Schetyna podkreślił w radiowej Trójce, że uczniowie dostaną komputery za darmo. - Są takie możliwości finansowe, a także pieniądze z Unii Europejskiej - wyjaśnił minister spraw wewnętrznych. Zaznaczył, że specjalny zespół może powstać jeszcze w tym roku. - Chcemy, aby komputery trafiły tam, gdzie są one najbardziej potrzebne, a przede wszystkim na wieś - podkreślił Schetyna. Jak dodał, jego resort będzie na tym polu współpracował z samorządami oraz z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Minister wyraził też nadzieję, że program przyczyni się do tego, że wiele tysięcy komputerów trafi do najbiedniejszych uczniów, którzy będą mogli z nich korzystać we własnych domach.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24