Europa w nowym roku, ale w starym kryzysie. Już za tydzień europejscy przywódcy spotkają się w Brukseli i przełomu zapewne znowu nie będzie. Prym - tak jak wcześniej - wieść będą Angela Merkel i Nicolas Sarkozy. I tak jak wcześniej, będą się głowić jak uratować upadające gospodarki, a przez to i eurostrefę. Już nawet Niemcy zaczęli sobie z tego żartować.
"90. szczyt ratunkowy albo... euro dla nikogo". To nowy hit internetu, który można zobaczyć na YouTube. Wiele mówiący tytuł, scenariusz oparty na faktach i doborowa obsada. W rolach głównych: Angela Merkel i Nicolas Sarkozy. Gatunek? Komedia. I to dość czarna.
"W Europie mówimy po niemiecku!"
- Madame Merkel, ta sama procedura co miesiąc temu? - mówi prezydent Sarkozy. A w zasadzie głowa Sarkozy'ego nałożona na stary film. - Jak miesiąc temu! Ale raz, raz! Bo inaczej, Twoje potrójne A zostanie, w najlepszym przypadku, tylko dla Twojego szampana - odpowiada kanclerz Niemiec nawiązując do ratingów.
Skecz będący przeróbką brytyjskiej komedii już został obejrzany przez ponad 200 tysięcy internautów. "Angela Merkel" ciągle stawia na swoim, a "Nicolas Sarkozy" wypowiada się za wszystkich europejskich przywódców. - Ale nie zapominaj! W Europie mówimy po niemiecku! - kończy "Merkel" strofując premiera.
Okrągłe słowa
Prawdziwi Merkel i Sarkozy spotkają się 9 stycznia. Pałac Elizejski poinformował, że przywódcy Francji i Niemiec będą omawiać przygotowania do kolejnego szczytu Unii Europejskiej. Tematem oficjalnym będzie zatrudnienie. Przewidywanym - kryzys w strefie euro. Nowy Rok nie przyniósł w tej kwestii znaczących zmian.
- Sukces wspólnej waluty zależy od większej niż dotąd współpracy w Europie. Droga do pokonania jest długa i pełna pułapek, ale w końcu Europa wyjdzie z kryzysu silniejsza, niż była przed nim - oświadczyła Merkel po poprzednim szczycie, a Sarkozy dodawał: - Rok 2012 będzie pełen ryzyka ale również pełen możliwości. Pełen nadziei, jeśli wiemy jak stawić czoła wyzwaniom. I pełen niebezpieczeństw jeśli będziemy stać w miejscu".
Zetną AAA?
Te niebezpieczeństwa to m.in. groźba utraty najwyższej wiarygodności kredytowej - potrójnego "A". Nie tylko przez Francuzów i Niemców, ale i 13 innych państw wspólnoty. Teraz zadanie ratowania strefy euro bierze na siebie - wraz z prezydencją - Dania, która w strefie euro nie jest.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24