Amazon nie zdradza, jak sprzedaje się jego smartfon "Fire". CNN Money podaje, że to dlatego, że nie było zbyt wielu chętnych na zakup mobilnego urządzenia. Nie pomogła nawet obniżka ceny.
Smartfon "Fire" trafił do sprzedaży w czerwcu. Urządzenie kosztowało 200 dolarów i było wyposażone w ekran umożliwiający korzystanie z technologii 3D.
Obniżka ceny
Jedną z jego funkcji jest też zdolność do rozpoznawania muzyki i programów telewizyjnych. Szef Amazona Jeff Bezos zachwalał produkt twierdząc, że "Fire" łączy możliwości tabletu i smartfona, w tym te związane ze strumieniowym przekazem internetu. W ten sposób Amazon chciał poszerzyć swój udział w rynku. Ceny smartfona zaczynały się od 199,99 dolarów w wersji z dwuletnią umowę. Później cenę obniżono do zaledwie 99 centów. Zdaniem CNN Money to oznaka, że telefon nie sprzedaje się tak, jak życzyliby sobie tego szefowie Amazona.
Zły system
To, co podobało się Jeffowi Bezosowi nie spodobało się recenzentom. Pastwili się oni nad wyświetlaczem 3D uważając, że nie jest praktyczny, a urządzeniu zarzucali także, że ma własny, zupełnie różny od iOS i Androida system operacyjny, którego użytkownicy muszą nauczyć się od nowa. Recenzenci skrytykowali też urządzenie za słabą baterię i zbyt małą liczbę aplikacji, które w porównaniu z konkurentami dają niewielkie możliwości użytkownikom.
Autor: msz//km / Źródło: CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: Amazon.com