Czy naukowcy, którzy chcą rozwijać nowoczesne technologie, będą musieli wyjechać ze stolicy? Miasto straciło szansę na 50 mln euro unijnych pieniędzy i Dolinę Krzemową na Siekierkach - donosi "Życie Warszawy".
Park Technologiczny na Augustówce miał być wizytówką stołecznej nauki. Jednak jak nieoficjalnie dowiedziało się "Życie Warszawy", Ratusz poważnie rozważa rezygnację z projektu - choć jeszcze podczas corocznych targów inwestycyjnych w Cannes stolica promowała się hasłem: "Warszawa miastem perspektywicznym".
Wartość WPT szacowano na 212 mln zł. 180 mln zł miało pochodzić z funduszy unijnych. Jednak z powodu opóźnień w przygotowaniu inwestycji, Warszawa praktycznie straciła szansę na dofinansowanie z UE. warszawa
Wartość inwestycji w Warszawski Park Technologiczny szacowano na 212 mln zł. 180 mln zł miało pochodzić z funduszy unijnych. Jednak z powodu opóźnień w przygotowaniu projektów, Warszawa praktycznie straciła szansę na dofinansowanie z Brukseli. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zabrało stolicy przyrzeczone już pieniądze a projekt trafił na tzw. listę rezerwową.
Ciemne chmury zgromadziły się nad parkiem Budowa WPT miała się zacząć w 2007 roku, a zakończyć w 2015. – Jednak wciąż brakuje pozwoleń na budowę, decyzji lokalizacyjnej, a ewentualna zmiana miejsca inwestycji z Łuku Siekierkowskiego na inne wiązałaby się z koniecznością zmian w już opracowanych dokumentach – tłumaczy Stanisław Krakowski z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
Decyzja przesądzająca o losach WPT zapaść ma w początku kwietnia. W miejskiej spółce Technoport, która miała realizować projekt, wierzą, że jeszcze nie wszystko stracone. – To że trafiliśmy na listę rezerwową, nie oznacza, że nie ma szansy na powrót na listę projektów, które dostaną fundusze. Weryfikacja następuje co pół roku. Staramy się o inwestora strategicznego – mówi gazecie prezes Technoportu Paweł Stelmaszczyk.
Źródło: "Życie Warszawy"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24