Najbogatszy człowiek na Litwie, były premier, szef koncernu Achema Group, Bronislovas Lubys kupi należącą do PKN Orlen rafinerię w Możejkach? Litewskie media rozpisują się o nim jako o potencjalnym nabywcy.
71-letni Bronislovas Lubys to były premier. Jest szefem koncernu Achema, przewodniczącym Konfederacji Przemysłowców Litwy, szefem Litewsko-Rosyjskiej Rady Biznesowej przy rosyjskiej ambasadzie na Litwie.
Litewskie media, które wymieniają Lubysa jako potencjalnego kupca, powołują się na rosyjską agencję informacyjną Regnum. Według mediów, Lubys w Moskwie poszukuje partnerów z którymi wspólnie mógłby nabyć rafinerię.
Media informują, że Lubys negocjuje też kwestię sprzedaży strategicznemu rosyjskiemu inwestorowi części należących do niego akcji portu kłajpedzkiego. Według niepotwierdzonych danych, Lubys posiada około 10 proc. akcji portu w Kłajpedzie.
Woda w ustach
Lubys nie skomentował medialnych informacji. Rzeczniczka prasowa koncernu Achema Group Violeta Dunauskeite powiedziała litewskim dziennikarzom, że "takiej informacji nie może ani potwierdzić, ani zaprzeczyć".
Natomiast litewski rząd nie komentuje na razie doniesień, iż zarząd PKN Orlen wybrał doradcę, który pomoże wypracować rekomendację co do przyszłości inwestycji na Litwie.
Prace prowadzone będą przez międzynarodowy zespół doradców Banku Nomura, wyspecjalizowany w branży rafineryjnej - poinformowało biuro prasowe spółki PKN Orlen. Według płockiego koncernu, zadaniem doradcy będzie weryfikacja możliwości realizacji różnych scenariuszy: od utrzymania aktualnej sytuacji właścicielskiej i dalszej budowy wartości litewskiej spółki, po scenariusze, w których następuje częściowa lub całkowita sprzedaż udziałów w litewskiej rafinerii.
Jak poinformowało PAP biuro prasowe litewskiego rządu, komentarzy odnośnie działań ws. Orlenu należy spodziewać się dopiero w przyszłym tygodniu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24