Dziś są obrazem nędzy i rozpaczy, za kilka lat mają stać się wizytówkami miast. Do Polski przychodzi moda na rewitalizowane zabytkowe budynki handlowe. Drugą młodość przeżywać mają m.in. wrocławska Renoma, szczeciński Posejdon i poznański Okrąglak - zapowiada "Puls Biznesu".
Jak podaje gazeta, rewitalizacją zabytkowych budynków zajęła się firma będąca ich zarządcą i właścicielem - Centrum Development&Investnents. Spółka planuje odrestaurować 20 obiektów w 15 miastach Polski. Do 2013 roku zostanie odnowionych pierwszych 13. Wśród nich są budowle przedwojenne, jak i te powstałe w czasach PRL.
"Budynki tylko na tym zyskają"
W pierwszej kolejności oddane zostaną wrocławska Renoma, poznański Okrąglak, Posejdon w Szczecinie i dom handlowy Jedynak w Bydgoszczy. W naznaczonych historią murach powstaną przestrzenne galerie handlowe i biura.
- Chcemy przywrócić budynki do życia tworząc nową jakość w przestrzeni miejskiej - tłumaczy Agata Mikołajczak z Centrum Development&Investnents. - Budynki tylko na tym zyskają. Zmieni się nie tylko ich wygląd, ale również powierzchnia i przeznaczenie - dodaje.
W parze z ożywieniem centrów miast
Zdaniem analityków, proces rewitalizacji domów handlowych idzie w parze z ożywieniem centrów miast. - To moda, która przychodzi do nas z Zachodu i dopiero się u nas zaczyna - oceniają.
O tym, czy przełoży się na komercyjny sukces przekonamy się już za dwa lata, kiedy zakończy się rewitalizacja pierwszych budynków.
Źródło: Puls Biznesu