Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem zapewniał, że jest wielkim przeciwnikiem Zielonego Ładu i chciałby odrzucenia go. Przekazał również, że będzie dążył do obniżenia cen prądu. Zapytany, jak chce to zrobić w ciągu 100 dni, co obiecuje w kampanii, wskazał, że ważne decyzje mają zapaść 27 maja w Trybunale Konstytucyjnym. Przedstawiciel Konfederacji starał się dociec, jak Nawrocki chce dokonać tej zmiany, skoro wybory są 1 czerwca, czyli już po posiedzeniu TK. - Czemu pan obiecuje w tych wyborach, że zrobi coś, co zrobi Trybunał Konstytucyjny? - kwituje Mentzen.
W czwartek po południu kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki rozmawiał ze Sławomirem Mentzenem - kandydatem Konfederacji, który nie dostał się do drugiej tury wyborów. W jej trackie Nawrocki stwierdził, że chciałby rozbudować deklarację stworzoną przez Mentzena, o punkt związany z odrzuceniem Zielonego Ładu. - Jasno myślę, że w tej deklaracji, jeśli byłaby taka zgoda, powinniśmy dopisać także akt sprzeciwu przeciwko Zielonemu Ładowi i Mercosur - stwierdził.
Pomysł Nawrockiego na tańszy prąd
W nawiązaniu do tej wypowiedzi Mentzen zapytał Karola Nawrockiego o to, jak chce zrealizować swoją obietnicę wyborczą, mówiącą o tym, że obniży ceny prądu o jedną trzecią w ciągu 100 dni swojej prezydentury. - 27 maja, zdaje się, jest rozprawa i decyzja o odrzuceniu zielonych podatków, ETS-ów, które nie są zgodne z polskim prawodawstwem, z polską konstytucją odpowiedział - No to jest 30-40 procent rachunków za energię elektryczną - dodał.
- To znaczy pomysł jest taki, że jak pan wygra wybory pierwszego czerwca, to wtedy 27 maja Trybunał Konstytucyjny odrzuci ETS (Europejski System Handlu Emisjami -red.) - dopytał Sławomir Mentzen.
- A nie, no to jest szybciej. 27 maja jest chyba przed 1 czerwca - stwierdził Nawrocki. - A to czemu Pan obiecuje w tych wyborach, że zrobi coś co zrobi Trybunał Konstytucyjny 27 maja? - skwitował członek Konfederacji.
- No bo ja będę dążył do tego, żeby ceny energii elektrycznej były 33 procent mniejsze i deklarowałem to już trzy miesiące temu - odpowiedział kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.
Karol Nawrocki o obniżeniu cen prądu
Sławomir Mentzen zapytał Karola Nawrockiego o to, w jaki sposób chce osiągnąć obniżenie cen energii. - Z jednej strony, odrzucając i angażując się w to by odrzucić Zielony Ład i zielone podatki. Z drugiej strony budując w Europie koalicję przeciwników Zielonego Ładu - powiedział. Dodając, że prezydent każdego państwa ma takie dyplomatyczne możliwości.
- Z trzeciej strony dążąc do tego, aby te wszystkie zielone programy, choćby samochodów elektrycznych, wygaszać, a te środki finansowe kierować na ulgę Polaków w cenach energii elektrycznej - dodał Nawrocki. - W polityce cechy wolicjonalne (zależne od woli - red.) są bardzo ważne - wyjaśnił. - Mamy alternatywę: zielonego kandydata (...) i człowieka, który mówi, że jest przeciwnikiem Zielonego Ładu. Ma kolejne dwa, trzy punkty, które chce wykonać w celu obniżenia cen energii elektrycznej, w celu obrony polskiego górnictwa, aż nie dojdziemy do energii atomowej. To znaczy ręce precz od polskiego węgla, aż nie będziemy mieli elektrowni atomowej - zaznaczył.
- I myślę, że - szczególnie ta rozmowa daje taką nadzieję, uda się zbudować wokół tego większość. I polskim parlamencie i w polskim społeczeństwie - wokół referendum - podsumował Nawrocki.
Chaos związany z Trybunałem Konstytucyjnym
Na 27 maja zapowiedziano posiedzenie TK, w trakcie którego ma on sprawdzić, czy przepisy dotyczące ETS są zgodne z zapisami polskiej ustawy zasadniczej.
Mowa o "art. 191 ust. 1 w zw. z art. 192 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej w związku z dyrektywą 2003/87/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 13 października 2003 r. ustanawiającą system handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych w Unii oraz zmieniającą dyrektywę Rady 96/61/WE.
Wniosek w tej sprawie złożyła 12 marca 2024 roku Grupa posłów na Sejm RP X Kadencji, reprezentowana przez posła Sebastiana Kaletę (Prawo i Sprawiedliwość).
Trybunał Konstytucyjny to organ, który od czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości przechodzi kryzys. Największe kontrowersje wywołało powołanie sędziów, tak zwanych dublerów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock