Miejscowi monopoliści PGNiG i Gaz System, potencjalne problemy z eksportem wydobywanego gazu czy niejasna kwestia własności ziemi – to główne przeszkody, na które wskazują amerykańskie firmy zainteresowane wydobyciem gazu łupkowego w Polsce. Jak wynika z ujawnionej przez Wikileaks depeszy z października 2009 roku, Amerykanie, "pomimo utrzymywania swoich wstępnych operacji bez rozgłosu", byli bardzo zainteresowani wejściem na potencjalny rynek.
Depesza dotycząca kwestii poszukiwania i eksploatacji złóż gazu łupkowego w Polsce i udziału w tym firm amerykańskich pochodzi z 7 października 2009 roku. Została wysłana do Departamentu Stanu z ambasady USA w Warszawie jako informacja "wrażliwa, ale nie poufna".
Sceptycyzm rządu i monopolistów
Rząd i lokalne koncerny energetyczne pozostają nieprzekonane argumentując to tym, że "gęstsze skały" mogą uczynić wydobycie polskiego gazu łupkowego nieopłacalnym. Wydaje się, że albo polscy urzędnicy nie doceniają niedawnych postępów w technologii (…) albo globalne firmy energetyczne wykazują zbyt daleko posunięty optymizm. depesza z ambasady USA w Warszawie
Jak czytamy w paragrafie 1., podsumowującym informacje zawarte w depeszy, "sukcesy firm działających w USA w wydobywaniu gazu łupkowego i z innych niekonwencjonalnych źródeł wywołały umiarkowane podekscytowanie w Polsce. Wiele dużych i średnich firm aplikowało o koncesje na badania geologiczne i przeprowadziło szerokie badania rynku i klimatu inwestycyjnego."
Jednak, jak zauważa ambasada USA, "podczas gdy firmy te zachowują ostrożny optymizm, rząd i lokalne koncerny energetyczne pozostają nieprzekonane argumentując to tym, że "gęstsze skały" mogą uczynić wydobycie polskiego gazu łupkowego nieopłacalnym".
Zdaniem autora depeszy, "wydaje się, że albo polscy urzędnicy nie doceniają niedawnych postępów w technologii (…) albo globalne firmy energetyczne wykazują zbyt daleko posunięty optymizm." Faktem jest jednak, że "odkrycie bogatych złóż mogłoby zmienić spojrzenie Polski na bezpieczeństwo energetyczne/klimatyczne i odpowiadające im priorytety w Brukseli. Ułatwienie inwestycji w wydobycie mogłoby także spowodować rozwiązanie przez Rząd Polski istniejących od dawna utrudnień w rozwoju infrastruktury."
Globalni gracze cichaczem wchodzą do gry
Jeden z paragrafów depeszy omawia aktywność amerykańskich koncernów. "Firmy Chevron, Conoco Philips, Exxon, FX energy, oraz Marathon aktywnie rozwijają bądź poszukują nowych praw do badań geologicznych w Polsce. Jasnym jest, że pomimo utrzymywania swoich wstępnych operacji bez rozgłosu, firmy te spieszą się aby wejść na ten potencjalny rynek. Marathon i Exxon już obsadziły stanowiska dyrektorów na Polskę i pracują nad założeniem lokalnych przedstawicielstw."
Amerykanie bardzo dobrze oceniają współpracę z resortem środowiska. Jak czytamy, "pomimo, że firmy nie afiszują się ze swoją obecnością, Ministerstwo Środowiska postępuje bardzo przejrzyście w wydawaniu licencji na badania geologiczne, oferując płytę CD i mapę obecnych i potencjalnych inwestorów wszystkim zainteresowanym."
Potencjalne utrudnienia
Ambasada wymienia też najważniejsze potencjalne przeszkody w rozwoju rynku gazu łupkowego. Jak można przeczytać, "firmy rozważające inwestycje mają wyraźne obawy, które ukazują nie tylko ich wysokie oczekiwania, ale także potencjalne przeszkody w rozwoju:
Dostęp do rynku wewnętrznego: Należący do Skarbu Państwa i będący monopolistą importer (PGNiG) oraz dystrybutor (Gaz System) będą musiały wesprzeć wykorzystanie złóż i dostarczenie produktu na rynek. Ci monopoliści są utrudnieniem, gdyż mogą wpływać na ceny gazu oraz na budowę infrastruktury (szczególnie rurociągów). Na plus należy zaliczyć oczekiwanie szybkiego wzrostu popytu wewnętrznego, ponieważ Polska wciąż poszukuje alternatyw dla węgla.
Należący do Skarbu Państwa i będący monopolistą importer (PGNiG) oraz dystrybutor (Gaz System) będą musiały wesprzeć wykorzystanie złóż i dostarczenie produktu na rynek. Ci monopoliści są utrudnieniem, gdyż mogą wpływać na ceny gazu oraz na budowę infrastruktury (szczególnie rurociągów). depesza ambasady USA w Warszawie
Eksport: Polska usilnie zabiega o zabezpieczenie długoterminowych globalnych zobowiązań na dostawy gazu (w szczególności z Katarem i Rosją). Odkrycie znaczących złóż wymagało będzie dostępu do szerszych rynków regionalnych. Istnieje wiele niepewności wokół ustnych zobowiązań Polski względem mostów energetycznych (interkonektorów gazowych).
Gospodarowanie ziemią: Polska ma długą historię trudnych negocjacji dotyczących zagospodarowania ziemi, które często szkodziły dużym inwestycjom, a zwłaszcza rozwojowi autostrad. Wywłaszczenia są nadal rozwiązaniem nowym i nieprzetestowanym. Dostęp do miejsc wydobycia i prawo do poprowadzenia ewentualnych gazociągów może być utrudniony przez władze lokalne lub prywatnych właścicieli gruntów.
Prawa do badań/wydobycia: Do dnia dzisiejszego, proces ten był prosty, jednakże państwowe firmy wydobywcze i PGNiG posiadają większość uprawnień do wydobycia znaczącej ilości złóż minerałów na terytorium Polski. W sytuacji, w której wstępne badania "podniosły oczekiwania" względem gazu łupkowego, współpraca z przedsiębiorstwami państwowymi może okazać się problematyczna.
Alternatywa dla Rosji
Zdaniem autora depeszy, rozwój wykorzystania gazu łupkowego miałby olbrzymi wpływ na kalkulacje Polski związane z bezpieczeństwem energetycznym oraz skłonnością do brania udziału w globalnych inicjatywach dotyczących zmian klimatycznych.
"Na najwyższych szczeblach Rząd Polski chętnie powitałby i wspierałby lokalne wydobycie gazu łupkowego jako alternatywę dla zakupu większych ilości gazu z Rosji i zwiększania zależności od węgla" - czytamy w dokumencie.
"Podczas gdy obawy związane z klimatem inwestycyjnym są realne, nie są one nie do pokonania. Dziś, najlepszej jakości informacje na temat potencjału gazu z niekonwencjonalnych źródeł są prawdopodobnie w posiadaniu ekspertów wiodących globalnych firm energetycznych. Jeśli i gdy zdecydują się one na znaczne inwestycje w wydobycie, oczekujemy, że Rząd Polski pracował będzie nad ułatwieniem inwestowania, włączając w to polecenie państwowym firmom energetycznym wsparcia tych procesów i rozwoju. (…)" - to komentarz kończący depeszę.
Źródło: Sekcja Dokumentacji i Analiz TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24