Zobacz pełną listę spółek przewidywanych do prywatyzacji, do której dotarło TVN CNBC Biznes. Rządowy projekt uchwały prywatyzacyjnej obejmuje 740 spółek. W ciągu czterech najbliższych lat, Skarb Państwa na wyprzedaniu spółek ma zarobić 28 mld zł.
Według dokumentu, do początku przyszłego roku, rząd sprywatyzuje prawie 300 spółek. Wśród nich znajdują się m.in. Ruch, Polska Grupa Energetyczna czy Energa SA. Ponadto, już w tym roku mogą się także odbyć pierwsze etapy prywatyzacji PKO BP i Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Jeśli chodzi o tą ostatnią, po pierwszym etapie Skarb Państwa ma pozostać posiadaczem 51 proc. akcji stołecznej giełdy. II etap (całość należących do SP akcji) ma nastąpić za dwa lub trzy lata.
Prywatne znaczy lepsze?
Według prezydenta Konfederacji Pracodawców Polskich Andrzeja Malinowskiego, prywatyzacja warszawskiego parkietu będzie istotnym przełomem. - Ale jednocześnie wpisanie się w sytuację, z jaką mamy do czynienia na innych europejskich giełdach - dodał, podkreślając, że da to GPW szansę na rozwój. - Z tego co wiem, to zawsze ambicją szefa giełdy i innych osób z nią związanych było, żeby GPW stała się centrum giełdowym dla Europy środkowo-wschodniej - powiedział szef KPP.
Z tego co wiem, to zawsze ambicją szefa giełdy i innych osób z nią związanych było, żeby GPW stała się centrum giełdowym dla Europy środkowo-wschodniej. Andrzej Malinowski, prezydent KPP
Malinowski przyznał, że funkcjonowanie wielu przedsiębiorstw jest efektywniejsze, gdy są one prywatne. - Takie założenie musiał przyjąć rząd - zauważył prezydent KPP, wyrażając nadzieję, że mimo wszystko prywatyzacja jest przemyślana i nie jest tylko sztuką dla sztuki.
Co zostanie własnością państwa?
W planie prywatyzacji nie znalazły się PKN Orlen i Grupa Lotos. Z uchwały wynika, że ich wyprzedawanie nie będzie kontynuowane. Nie będzie także prywatyzacji KGHM. - Być może to dlatego, że wyczerpują się zapasy miedzi i trudno będzie znaleźć inwestora - zastanawiał się Malinowski.
W projekcie nie znalazły się także zakłady zbrojeniowe Bumar ani Bank Ochrony Środowiska - czego chciało Ministerstwo Środowiska. Aby umożliwić wydanie akcji pracowniczych PGNiG, Skarb Państwa sprzeda na giełdzie jedną akcję spółki.
Giełda nie dla stoczni
W ciągu najbliższych 2-3 lat mają także zostać sprywatyzowane stocznie: gdyńska i szczecińska. Prywatyzacja nastąpi tutaj poprzez znalezienie inwestora strategicznego dla każdej ze stoczni. Takie rozwiązanie popiera Malinowski. - W tej sytuacji potrzebujemy inwestorów strategicznych - przyznał.
Należy zwrócić uwagę, że dokument to jedynie projekt ustawy. Może on ulec zmianie w 3-5 proc.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES