Po przejęciu linii British Midland oraz Austrian Airlines na celowniku Lufthansy znalazł się kolejny konkurent: polskie linie LOT - donosi niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Jak pisze gazeta, rozmowy z szefem Lufthansy potwierdził jej nowy prezes LOT-u Sebastian Mikosz.
Prezes zastrzegł jednak, że nie są to konkretne negocjacje, a raczej rozważania, jak LOT mógłby zostać zintegrowany z koncernem Lufthansa. Gazeta przypomina, że do końca roku polski przewoźnik ma zostać sprywatyzowany.
Skarb Państwa obecnie kontroluje 68 procent akcji LOT-u, 25,1 procent posiada syndyk masy upadłościowej dawnej firmy Swissair, która niegdyś została wybrana na inwestora strategicznego w polskich liniach - a potem zbankrutowała. 7 procent akcji mają pracownicy LOT.
Niemiecki dziennik przypomina, że PLL LOT od lat jest deficytowy, podlega nieustannym zmianom kierownictwa i innym formom państwowej ingerencji. "SZ" podkreśla, że w Polsce duża rolę na rynku lotniczym odgrywają tanie linie.
Gazeta uznaje jednak, że LOT ma silną pozycję we wschodniej Europie. Przypomina też przejęcie konkurenta - czeskich linii CSA przez AirFrance-KLM. "
SZ" zauważa też, że LOT podobnie jak Lufthansa jest członkiem Star Alliance - platformy współpracy linii lotniczych.
Źródło: Sueddeutsche Zeitung
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu