- PSL może dyskutować o wprowadzeniu podatku liniowego, ale takiego, który nie zaszkodzi osobom o najniższych dochodach - mówi wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Dodaje, że warto zastanowić się także na zniesienie podatku Belki, ale na raty - zaczynając od uwolnienia lokat bankowych.
- Pomysł zmian w systemie podatkowym warto przedyskutować - powiedział Pawlak w "Sygnałach Dnia". Podkreślił jednak, że poparcie PSL dla podatku liniowego będzie zależało od szczegółowych rozwiązań zaproponowanych przez PO. Jak wyjaśniał minister gospodarki, ludowcy chcieliby podniesienia kwoty wolnej od podatku, wprowadzenia ulg prorodzinnych, z których mogłyby korzystać także osoby nie płacące podatku dochodowego - na przykład rolnicy. Szef PSL dodał, że zmiany w zakresie świadczeń na rzecz fiskusa powinny być korzystne dla obywateli, jednak nie mogą drastycznie obniżać wpływów budżetowych.
Lokaty na pierwszy ogień
- Ja mówiłem, że jestem za zmniejszaniem podatków, które ograniczają wolność gospodarczą. Jeżeli mówimy o decyzjach, które mogą wspierać rozwój, to zniesienie podatku Belki jest jedną z możliwości. Ale trzeba do tego podchodzić kompleksowo - uważa Pawlak. Zaznacza, że wymaga to poważnej dyskusji, która jego zdaniem, powinna odbyć się w połowie roku, gdy będą założenia do budżetu na przyszły rok. Wicepremier uważa, że najłatwiej będzie znieść podatek pobierany od zysków z odsetek bankowych. - Dochody z odsetek to są już dochody z opodatkowanych przychodów. Tu już można być mniej ortodoksyjnym - powiedział Pawlak w "Radiu Zet".
POdzielona koalicja
Minister finansów Jacek Rostowski w ubiegłym tygodniu powiedział, że jest przeciwnikiem likwidacji podatku od zysków kapitałowych, gdyż skorzystają na tym najbogatsi, którzy realizują zyski z tego tytułu.
Zwolennikami zniesienia podatku Belki są niektórzy politycy PO, w tym premier Donald Tusk oraz przewodniczący komisji finansów publicznych Zbigniew Chlebowski, a także Prawo i Sprawiedliwość.
Premier podkreśla jednak, że jest zwolennikiem zniesienia tzw. podatku Belki pod warunkiem, że pozwoli na to sytuacja budżetowa.
Źródło: PAP, Polskie Radio, Fakty TVN