Nowe prawo lotnicze spowoduje, że o 50 mln zł rocznie wzrosną koszty warszawskiego lotniska Chopina. Powodem jest przejęcie przez nie obowiązku dodatkowej ochrony - przekonuje dyrektor portu Michał Marzec. Dodał, że ceny biletów mogą w związku z tym wzrosnąć o ok. 10 zł.
Prace legislacyjne nad przygotowanym przez rząd projektem zmian w prawie lotniczym trwały blisko dwa lata. Zgodnie z nowymi przepisami, Straż Graniczna przestaje odpowiadać za część zadań związanych z kontrolą osób, bagażu ładunków, poczty, zaopatrzenia pokładowego itd., przejmie je zarządzający lotniskiem. Będzie mógł oprócz Służby Ochrony Lotniska zatrudnić też zewnętrzną firmę. W gestii Straży Granicznej pozostanie m.in. odprawa paszportowa, odpowiedzialność za ochronę granicy państwa i nadzór nad kontrolą bezpieczeństwa.
Okęcie będzie wydawać 50 milionów więcej
- Przejęcie przez nas kontroli bezpieczeństwa spowoduje, że nasze koszty wzrosną o ok. 50 mln zł rocznie. Pieniądze te będą potrzebne m.in. na pensje dla nowych pracowników - ok. 300-400 osób - i wyposażenie. Do tej pory koszty te ponosiła Straż Graniczna, a finansował je wojewoda. Po przejęciu przez nas obowiązków Straży nikt nie będzie refundował tych wydatków. W praktyce dodatkowymi kosztami zostaną obciążone linie lotnicze, a te prawdopodobnie przerzucą je na pasażerów. Szacujemy, że wtedy do każdego biletu doliczone zostanie około 10 zł - powiedział Michał Marzec, dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze", które zarządza warszawskim lotniskiem. Dodał, że w tym roku ceny biletów nie powinny wzrosnąć.
Przypomniał, że od połowy stycznia pasażerowie linii lotniczych na trasach krajowych, odlatujący z warszawskiego lotniska, są kontrolowani przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Lotniska. Wcześniej również robiła to Straż Graniczna.
Jak powiedział Marzec, do 18 marca 2012 r. lotnisko ma podpisać porozumienie określające sposób przejęcia kontroli bezpieczeństwa w ruchu międzynarodowym od Straży Granicznej. Powiedział, że rozważane jest zwiększenie liczby pracowników Służby Ochrony Lotniska i przekazanie jej dodatkowych obowiązków, oprócz dotychczas wykonywanych - czyli m.in. monitoringu obiektów, ochrony wejść i wyjść, patrolowania terenu lotniska, kontroli przejść służbowych.
Ochroni firma zewnętrzna?
Innym rozważanym rozwiązaniem jest zatrudnienie firmy zewnętrznej, która miałaby zadbać o kontrolę bezpieczeństwa. - Jedynym kryterium, które będziemy brać pod uwagę przy podejmowaniu ostatecznej decyzji, jest kryterium biznesowe. Chodzi nam o to, żeby jak najmniej wzrosły koszty obsługi pasażerów, przy utrzymaniu odpowiednich, wysokich standardów - podkreślił dyrektor warszawskiego lotniska.
W ocenie Marca, wynajęcie firmy zewnętrznej ma kilka zalet. - Będziemy mieli bezpośredni wpływ na czas oczekiwania do kontroli bezpieczeństwa i na standard obsługi. Dla nas najważniejsza jest wysoka jakość świadczonych usług. W przypadku firmy zewnętrznej zawsze istnieje możliwość rozwiązania z nią umowy, jeśli nie będzie spełniać tych wymogów - podkreślił.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24