Eksperci oczekują, że dzięki dużym zamówieniom z krajów Afryki i Azji eksport rosyjskiej broni pozostanie na rekordowym poziomie i będzie przynosił około 10 mld dolarów rocznie do 2014 roku - prognozuje prestiżowy ośrodek analityczny CAST. Rosja jest drugim na świecie eksporterem uzbrojenia.
Główny rosyjski klient, Indie, rozbudowuje swój arsenał i gwarantuje ciągłość zamówień. Również inne kraje azjatyckie stały się znaczącymi importerami czołgów, okrętów podwodnych, myśliwców i broni rakietowej - pisze w cytowanym przez Reutera raporcie CAST.
Rosja zaopatruje sąsiadów Chin, którzy przyglądają się z niepokojem, jak rośnie potęga militarna Pekinu. Kraje afrykańskie zaś zbroją się, przewidując eskalację konfliktów regionalnych.
Jako drugi największy na świecie eksporter broni Rosja zakończyła rok 2010 z imponującym portfolio zamówień wartym 45 mld dol., zaś importerzy podpisali w 2010 roku z Moskwą kontrakty na około 15 mld dol. - ocenia w swym raporcie CAST, międzynarodowy think tank z siedzibą Moskwie.
Rosoboroneksport, rosyjski monopolista w dziedzinie eksportuj broni, dostarczył w ubiegłym roku klientom uzbrojenie warte 8,6 mld dol., a blisko 20 innych firm zajmujących się eksportem części zamiennych niemal drugie tyle - do łącznej sumy 15 mld dol.
Największym militarnym partnerem handlowym Rosji pozostają jednak Indie, dokąd trafia 41 proc. eksportowanej przez Moskwę broni. Kraj ten, zaniepokojony rosnącą potęgą Chin, wydaje coraz więcej na zbrojenia, a budżet wojskowy Delhi na lata 2011-2012 przekracza 36 mld dol. Dla porównania: Stany Zjednoczone przeznaczają 530 mld dol. na zasadnicze wydatki związane ze zbrojeniami, a Chiny - 78 mld dol.
W ubiegłym roku Rosja dostarczyła Indiom w ramach szerszego kontraktu wartego 1,6 mld dol. 10 myśliwców typu Su-30MKI, a także 20 czołgów T-90 w ramach szerszej umowy opiewającej na 1,24 mld dol.
Indie i Rosja, których współpraca militarna sięga lat zimnej wojny, podpisały również warte około 35 mld dol. porozumienie w sprawie prac badawczo-projektowych nad nowym myśliwcem naddźwiękowym.
Oczekuje się jednak, że nie będzie rosnąć liczba zamówień z Chin, ponieważ rozwinęły one własny przemysł zbrojeniowy, który zdaniem analityków opiera się w dużej mierze na kopiowaniu rosyjskiej technologii.
Moskwa dostarcza też broń Ugandzie, Algierii i Syrii, która mimo protestów Izraela kupiła w 2010 roku przeciwokrętowe pociski rakietowe typu Bastion za około 300 mln dol.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org