Światowy kryzys nie słuzy francuskim winnicom: w zeszłym roku eksport win, szampana i koniaku załamał się. W 2009 roku świat wypił o 17 procent mniej francuskich trunków, wydając na nie równowartość 7,74 miliarda euro.
To największy roczny spadek francuskiego eksportu wyrobów alkoholowych i pierwszy od 2004 roku - podał związek francuskich eksporterów tej branży. Rok 2009 określono wręcz jako "katastrofalny".
Największy spadek dotknął szampana - o 28 proc., oraz koniaku - o 15,6 proc. Mocno ucierpiały wielkie marki: Mumm odnotował spadek o 11 procent, a wina Bordeaux - o 23 procent. Eksport do Wielkiej Brytanii spadł o 23 procent, a do USA 0 30 procent.
Jedynym rodzajem wśród francuskich trunków, który odnotował w 2009 roku wzrost sprzedaży za granicę, to wina stołowe - o 0,3 procent. Jak ocenił jeden z winiarzy, najwyraźniej konsumenci z oszczędności częściej pijali wino w domu, zamiast w restauracjach.
Szef związku FEVS Claude de Jouvencel ocenił, że w odbudowa rynku w bieżącym roku będzie "skromna". Według jego słów wzrost eksportu nie przekroczy pięciu procent.
Źródło: AP, AFP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu