Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu podniosła wszystkie stopy procentowe o 25 pkt. bazowych. Główna stopa NBP będzie na poziomie 5,75 proc. Decyzja Rady nie zaskoczyła rynków finansowych.
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej oznacza, że stopa 7-dniowych interwencji będzie wynosić nie mniej niż 5,75 proc., stopa lombardowa 7,25 proc., redyskontowa 6,00 proc., zaś depozytowa 4,25 proc.
- Najnowsze dane makroekonomiczne wskazują, że będzie występować wysoka presja inflacyjna - tłumaczył decyzję Rady jej przewodniczący Sławomir Skrzypek. Jednocześnie zapewnił, że RPP będzie dążyć do tego, aby w średnim okresie inflacja obniżyła się do poziomu zgodnego z celem inflacyjnym, który wynosi 2,5 proc.
Zdaniem członków Rady, w średnim okresie presja inflacyjna może być ograniczona m.in. przez dobrą sytuację finansową przedsiębiorstw. Do ograniczenia presji może się także przyczynić spowolnienie wzrostu w gospodarce światowej. - Jednak siła oddziaływania tych czynników może okazać się niewystarczająca do powrotu inflacji do celu w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej - uznała RPP.
Silny wzrost, ale niższy Jednak w ocenie prezesa NBP Sławomira Skrzypka polska gospodarka nadal znajduje się w okresie silnego wzrostu, obejmującego wszystkie jej sektory. - W 2008 r. będziemy obserwować stabilny, ale niższy wzrost gospodarczy - uważa Skrzypek.
Jak dodał, RPP analizuje kwestie wpływu gospodarki USA na strefę euro i na Polskę. Sprawy te wymagają dalszej obserwacji. - Jest wiele czynników, które muszą być pod kontrolą - podkreślił.
Rada będzie też obserwować wpływ dotychczasowych podwyżek stóp procentowych na inflację.
Do tej pory RPP podnosiła stopy w lutym i styczniu 2008 roku oraz cztery razy w 2007 roku - w kwietniu, czerwcu, sierpniu i listopadzie - łącznie o 150 pkt. bazowych.
Źródło: TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES