Kredyt konsumencki w wysokości nawet 340 tys. zł - taką możliwość da nowa ustawa, nad którą pracuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Korzystną dla kredytobiorców zmianę wymusza unijna dyrektywa. W Polsce nowe przepisy muszą wejść w życie do czerwca przyszłego roku.
- Podniesienie kwoty możliwego zadłużenia jest konsekwencją przyjętej w ubiegłym roku dyrektywy unijnej - tłumaczy w TVN CNBC Biznes prezes UOKiK, Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
Dyrektywę, przyjętą w kwietniu 2008 r., muszą wdrożyć wszystkie państwa członkowskie. Jak wyjaśniła prezes UOKiK, chodzi o to, by konsumenci w ramach całej Unii Europejskiej mieli możliwość korzystania z ofert banków we wszystkim państwach Wspólnoty. Aby to było realne, oferty banków muszą być porównywalne. Dlatego m.in. podniesiona zostanie kwota kredytu konsumenckiego z 80 tys. z do 75 tys. euro.
Obecnie ustawa o kredycie konsumenckim z 2001 roku dopuszcza udzielanie kredytów konsumeckich do 80 tys. zł. Po dostosowaniu przepisów do unijnej dyrektywy maksymalna kwota kredytu wzrośnie do 75 tys. euro - czyli do 340 tys. zł.
Minimum też będzie
Przepisy unijne określają nie tylko maksymalną, ale również minimalną wielkość takiego kredytu - wynosi ona 200 euro. - Obecnie - jak poinformowała rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch - toczą się dyskusje nad tym, by minimalna wielkość pożyczki nie była określona w ustawie. Podkreśliła, że jest to szczególnie istotne w przypadku Polski, gdzie małe pożyczki, np. na 500 zł, są bardzo popularne.
- Do tej pory w ustawie nie była określona minimalna wartość kredytu konsumenckiego. Mam nadzieję, że prawo, które zostanie stworzone na podstawie tej dyrektywy, pójdzie w kierunku objęcia wszystkich, nawet tych najniższych kredytów - zaznaczyła.
W opinii UOKiK, wejście w życie dyrektywy pomoże także w wyeliminowaniu wielu złych praktyk, stosowanych przez instytucje parabankowe. Do Urzędu docierają liczne sygnały, że niektóre z nich pobierają od konsumentów wysoką opłatę przygotowawczą, po czym decydują o nieudzielaniu kredytu, nie oddając jednocześnie pobranej kwoty.
Dyrektywa wprowadza także obowiązek badania zdolności kredytowej konsumenta przed udzieleniem kredytu przez wszystkie instytucje udzielające pożyczek. Obecnie taki obowiązek spoczywa jedynie na bankach, nie muszą tego robić np. SKOK-i.
Źródło: TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES