W Hanowerze trwa CEBIT - największe na świecie targi technologiczne. Najważniejszym tematami tegorocznej imprezy jest ekologia i... globalny kryzys gospodarczy.
Firmy obecne na CEBIT proponują między innymi systemy wydajnego zarządzania komputerami, które mają ograniczyć emisję dwutlenku węgla. Organizatorzy targów chcą, by zwiedzający uświadomili sobie, że każdy z nich może chronić planetę, ograniczając na przykład zużycie prądu.
Tegorocznych targów nie ominął także światowy kryzys gospodarczy. W imprezie uczestniczy ok. 4300 wystawców - blisko o jedną czwartą mniej niż w roku ubiegłym. Niektóre wielkie firmy, jak japońska Toshiba i koreański Samsung, zrezygnowały z własnych stoisk, a jedynie prezentują swoje produkty za pośrednictwem firm partnerskich. Targi potrwają też o jeden dzień krócej.
Według organizacji BITKOM, skupiającej przedstawicieli branży informatycznej, telekomunikacyjnej i nowych technologii, na razie branża stosunkowo dobrze radzi sobie z recesją gospodarczą. Jednak prawie 60 procent firm spodziewa się, że kryzys będzie mieć negatywne konsekwencje dla ich działalności. Prawie dwie trzecie firm ma sygnały, że ich klienci zamierzają ograniczyć albo odwołać zamówienia.
Na razie z CEBIT-u płyną jednak niezłe informacje - Microsoft podał na przykład, że może utworzyć 2 tysiące nowych miejsc pracy, bo w tym roku zwiększy wydatki na badania i rozwój o miliard dolarów.
Targi CeBIT potrwają do 8 marca.
Źródło: TVN CNBC Biznes