Jedną trzecią zysku netto będzie w tym roku wynosić dywidenda dla akcjonariuszy KGHM - zapowiedział w TVN24 Biznes i Świat prezes spółki Herbert Wirth. - Wcześniej jednak musi zdecydować o tym Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy - dodaje.
KGHM ogłosił, że skonsolidowany zysk netto przypadający akcjonariuszom w IV kwartale 2013 roku wyniósł 679 mln złotych. Analitycy spodziewali się wyższych zysków, na poziomie 796 mln złotych. Natomiast zysk operacyjny grupy KGHM w tym samym okresie wyniósł 889 mln złotych, a przychody 6,12 mld złotych. W całym minionym roku zysk netto grupy wyniósł 3,02 mld złotych - zysk operacyjny 4,35 mld złotych, a obroty 24,1 mld zł.
Decyzja w czerwcu
Akcjonariusze KGHM mogą w tym roku liczyć na wypłatę dywidendy. - O tym, czy dojdzie do wypłaty dywidendy zdecyduje walne zgromadzenie, które zbiera się w czerwcu. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami do 2015 roku proponujemy wypłatę dywidendy jednej trzeciej zysku netto. A więc, jeśli nic istotnego się nie wydarzy, to moi akcjonariusze, inwestorzy, mogą liczyć na tego rzędu wysokość dywidendy - mówi Herbert Wirth.
Inwestycja w Chile
KGHM International, międzynarodowe ramię spółki, prowadzi budowę kopalni w Chile. Według prezesa spółki prace idą zgodnie z planem. - Podjęliśmy działania obniżające koszty funkcjonowania naszej zamorskiej firmy. Patrzymy na tę inwestycję z optymizmem. Teraz najważniejszą dla nas kwestią jest uruchomienie na czas projektu chilijskiego Sierra Gorda, który da KGHM duży oddech w zakresie produkcji miedzi po niskich kosztach w porównaniu do Polski - tłumaczy prezes KGHM. Prezes KGHM Herbert Wirth twierdzi też, że finalna data uruchomienia chilijskiego projektu nie jest zagrożona. - To, co zadeklarowaliśmy, będzie spełnione. A więc drugi kwartał 2014 roku jest jak najbardziej realny - zapewnia Wirth. Prezes spółki dodaje, że koszty inwestycji nie powinny się zwiększyć. - Jest duża presja cenowa ze strony chilijskiej. Ważne są też ceny energii, ale myślę, że cena nie będzie wyższa od tej, którą wcześniej deklarowaliśmy - podkreśla Wirth.
KGHM zakłada, że w 2014 r. wydobędzie z Sierra Gorda 70 tys. ton miedzi i 28 mln funtów tlenku molibdenu, wykorzystywanego m.in. do produkcji stali wysokogatunkowej.
Idą lepsze czasy?
Według prezesa Wirtha ożywienie gospodarcze może korzystnie wpłynąć na ceny miedzi. - Mamy podstawy do optymizmu, a więc wzrostu cen miedzi. Nie mówimy tutaj o radykalnym wzroście, ale myślę, że ceny będą kształtować się na poziomie około 7-7,5 tys. dolarów za tonę, a to wysokomarżowa cena dla KGHM - ocenia Wirth.
Autor: msz/klim/kwoj / Źródło: TVN24 BiS