We wtorek 30 czerwca odbędą się Walne Zgromadzenia Akcjonariuszy TVP i Polskiego Radia. Ich właściciel, czyli Skarb Państwa zdecyduje o absolutorium dla członków zarządu. Zakończą się też kadencje powołanych przed trzema laty rad nadzorczych. Sytuacja w mediach publicznych sugeruje jednak, że rewolucji nie będzie.
Obie spółki - Telewizja Polska i Polskie Radio należą w 100 proc. do Skarbu Państwa. Dlatego to minister Aleksander Grad, który na WZA dotrze niemal z pokładu samolotu wiozącego go z Kataru, zdecyduje o tym, czy "przytaknąć" działalności zarządów spółek w ostatnich 12 miesiącach. W zeszłym roku minister, mimo, że przyjął sprawozdanie z działalności spółek, to nie udzielił absolutorium kilku członkom ich zarządów co wywołało prawdziwą burzę na linii resort-media publiczne, za co TVP i ówczesny prezes PR Krzysztof Czabański pozwali ministra do sądu.
Letnie potyczki ministra i zarządu
Wygląda na to, że w tym roku również nie będzie łatwo. W maju w ogniu krytyki ministerstwa, i nie tylko, znalazły się nagrody, które członkom zarządu TVP przyznała Rada Nadzorcza spółki. Według niej na 50 tys. zł za swoją pracę w minionym roku zasłużyli: zawieszeni od grudnia 2008 Andrzej Urbański, Sławomir Siwek, Marcin Bochenek oraz obecny p.o. prezesa - Piotr Farfał.
Jak spekulował wcześniej PAP, resort skarbu może we wtorek (który jest ostatnim możliwym dniem na zwołanie WZA) jedynie otworzyć Walne i czekać z jego zamknięciem nawet miesiąc. Ministerstwo Skarbu Państwa - poza informacją o terminie WZA - nie udziela na razie szerszych informacji w tej sprawie.
Jednoosobowy zarząd TVP to obecnie p.o. jej prezesa - Piotr Farfał. Zawieszeni są prezes Andrzej Urbański i dwaj inni członkowie zarządu: Sławomir Siwek i Marcin Bochenek.
Będzie kurator?
We wtorek mija też kadencja rad nadzorczych TVP i PR. Te z kolei powołuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Tyle, że na razie, głównie w wyniku sporów wewnętrznych, wybrać ich nie może. W maju jej przewodniczący Witold Kołodziejski oceniał, że jeśli Krajowa Rada do czasu WZA nie wybierze rad nadzorczych, to minister skarbu może wnioskować o wyznaczenie w TVP i Polskim Radiu kuratora
Sama KRRiT także może przestać istnieć. Od początku kwietnia czeka na rozpatrzenie przez obie izby parlamentu oraz prezydenta sprawozdanie z jej działalności. Jeśli zostałoby odrzucone, to obecna KRRiT zostałaby rozwiązana. Jakiś czas temu wielu twórców i dziennikarzy apelowała do władz o taką właśnie drogę na przełamanie pata w mediach publicznych.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24