Rząd Holandii ruszył na pomoc odczuwającemu skutki światowego kryzysu finansowego bankowi ING. - Zamierzamy wesprzeć go kwotą 10 miliardów euro - poinformował holenderski minister finansów Wouter Bos. Na giełdzie w Amsterdamie wartość akcji ING - jednej z 20 największych w świecie instytucji finansowych - w ciągu trzech tygodni spadła o 27,48 proc. Kryzys banku-matki nie wpłynie na kondycję ING Polska - ocenia w TVN CNBC Biznes szef Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza.
- Rząd holenderski zdaje sobie sprawę, iż chodzi o nadzwyczajną w sektorze bankowym interwencję - podkreślił holenderski minister Bos. Ale dodał, iż państwo nie wyklucza żadnych środków w celu ochrony oszczędności obywateli.
- Chodzi o wielką sumę, którą zaaplikujemy zdrowemu przedsiębiorstwu. To jest powód, dla którego patrzymy w przyszłość z ufnością - zaznaczył szef resortu finansów.
W ubiegłym tygodniu, by wesprzeć instytucje finansowe, holenderski rząd ustanowił fundusz wartości 20 miliardów euro. Według ministra Bosa pieniądze te będą dostępne dla każdej "zasadniczo zdrowej" firmy, która tego potrzebuje.
Po nacjonalizacji na początku miesiąca całości aktywów grupy bankowo-ubezpieczeniowej Fortis, obejmującej również udziały w holenderskim banku ABN AMRO, jedynymi holenderskimi instytucjami finansowymi notowanymi na giełdzie są obecnie grupa bankowo-ubezpieczeniowa ING i grupa ubezpieczeniowa Aegon.
ING Polska bezpieczny
Problemy banku-matki nie dotyczą polskich oddziałów ING - ocenił w TVN CNBC Biznes przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza. - Spółka holenderska działa w Holandii, polska spółka działa w polskim sektorze finansowym. To spółki niezależne - dodał.
Źródło: PAP, TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24