Niemieckie ceny towarów konsumpcyjnych wzrosły we wrześniu o 1,3 procent w porównaniu z tym samym miesiącem poprzedniego roku - podał Statistische Bundesamt. To najwyższy wzrost od dwóch lat.
Wyższa inflacja ostatni raz była w listopadzie 2008 roku, gdy wyniosła 1,4 proc. Tendencja rosnącej inflacji staje się wyraźna: w lipcu ceny wzrosły o 1,2 proc., w sierpniu o 1,0 proc.
Czynnikami napędzającymi wrześniowy wzrost cen okazały się nośniki energii i żywność. Olej opałowy kosztował o 23,6 proc. więcej niż przed rokiem, paliwa - o 8,7 proc. Energia elektryczna podrożała w tym czasie o 3,2 proc., gaz o 3,5 proc.
Za żywność niemieccy konsumenci musieli płacić o równe 3 procent więcej, niż w kryzysowym jeszcze wrześniu 2009. Szczególnie zdrożały tłuszcze i oleje - o 16,6 proc., a zwłaszcza masło: było droższe aż o 42,4 proc.
Dalszy wzrost cen wydaje się pewny, bowiem statystycy poinformowali również o znacznym wzroście cen w handlu hurtowym. Szczególnie mocno podrożały zboża i pasze: w porównaniu z cenami sprzed roku były one droższe o 60,3 proc. Drożeją też owoce, warzywa i owoce: w ciągu miesiąca ich ceny hurtowe podskoczyły o 14,9 proc.
Źródło: AFP, dadp