Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu wzrosły o 3,3 proc. w stosunku do grudnia 2007 roku, a w porównaniu z listopadem spadły o 0,1 - podał Główny Urząd Statystyczny. Jednym z powodów niższej inflacji jest spadek cen ropy.
Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że w ujęciu dwunastomiesięcznym ceny towarów i usług wzrosły w grudniu o 3,4 proc., natomiast w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły średnio o 0,1 proc.
W listopadzie inflacja wyniosła 3,7 proc.
Ceny żywności rosną już w tempie zaledwie 3,2 proc. Do wzrostu inflacji wciąż najbardziej przyczyniają się koszty utrzymania mieszkania i użytkowania energii (wzrost o 11,3 proc.). Odzież i obuwie tanieją coraz bardziej (-6,8 proc.). Największy spadek widać jednak w wydatkach na transport (-6,8 proc.), a zwłaszcza paliwa do prywatnych środków transportu (-15 proc. rocznie i -9 proc. tylko względem listopada).
Stopy też w dół?
- Spadek inflacji do poziomu 3,3 proc., czyli poniżej górnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego NBP i oczekiwany dalszy jej spadek w 2009 r. potwierdzają oczekiwania na obniżki stóp - mówi Piotr Bujak z BZ WBK.
Dariusz Filar z Rady Polityki Pieniężnej zapowiadał w poniedziałek, że grudniowa inflacja poniżej 3,5 proc. pozwoli na obniżki.
Źródło: PAP, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24