Hrywna spadła do rekordowo niskiego poziomu w stosunku do dolara. Inwestorzy pozbywają się ukraińskiej waluty, bo sytuacja polityczna w kraju jest wciąż niepewna. Do tej pory kursy hrywny na stabilnym poziomie utrzymywał bank centralny, ale wczoraj z tego zrezygnował.
Na negatywne reakcje inwestorów wpłynęły m.in. wydarzenia z Krymu, gdzie uzbrojeni napastnicy okupują tamtejszy parlament autonomii krymskiej. Sytuacji nie poprawia też groźba interwencji zbrojnej ze strony Rosji, która postawiła w stan gotowości m.in. wojskową flotę powietrzną.
Duże spadki
Hrywna traci na wartości od dłuższego czasu. Względem dolara potaniała dziś już o ponad 12 proc., a euro ponad 2,7 proc. Przed godz. 12.00 za jednego dolara mogliśmy kupić 11,2 hrywny, a za jedno euro 14,2 hrywny. - Pięć lat temu hrywna była znacznie silniejszy wobec dolara. Gospodarka była w lepszej formie, a rezerwy walutowe prawie dwukrotnie wyższe niż obecnie - mówi Tatyana Orlovo, strateg w RBS w Londynie. - Kurs hrywny może jeszcze spać do poziomu 16 hrywien za dolara - dodaje. Ukraiński Bank Centralny zapowiedział wczoraj, że nie zamierza interweniować na rynku walutowym i bronić hrywny.
Stabilizacja po reformach
Przywódcy Ukrainy zapowiedzieli, że ich kraj wróci na tory integracji europejskiej. W czwartek ma zostać zaprzysiężony nowy rząd. Wybory prezydenckie zaplanowano na 25 maja. Ukraina poprosiła Międzynarodowy Fundusz Walutowy o pomoc w przygotowaniu nowego programu pomocy finansowej. Nowy rząd w Kijowie ma wkrótce opracować także własny program antykryzysowy. W poniedziałek ukraińskie ministerstwo finansów i bank centralny oceniły, że Ukraina potrzebuje 35 mld dolarów pomocy na lata 2014-2015.
Autor: msz//bgr / Źródło: Reuters