- Status Gunvoru jest niepewny - twierdzą przedstawiciele rynków po tym, jak USA nałożyło sankcje na Giennadija Timczenkę. Dzień wcześniej współzałożyciel tego koncernu naftowego zdążył sprzedać swoje udziały w firmie.
Gunvor, jedna z największych na świecie firm handlujących ropą, ogłosiła w czwartek, że 61-letni Timczenko sprzedał wszystkie swoje udziały, by zapewnić jej "niezakłócone funkcjonowanie" .
Transakcji dokonano w środę, w przededniu ogłoszenia przez ministerstwo skarbu USA sankcji wobec Rosji za aneksję Krymu, którymi objęto 20 osób z najbliższego kręgu współpracowników prezydenta Władimira Putina.
Nie mogą handlować
Mimo odejścia Timczenki rynki wciąż mają wątpliwości co do przyszłości firmy.
- Niektórzy mówią, że Gunvor nie może handlować - uważa, anonimowo, jeden z rynkowych graczy. Dodał, że jego przedsiębiorstwo jest gotowe na handel z Gunvorem, ponieważ samej firmy nie spotkały żadne sankcje.
Międzynarodowe koncerny naftowe nie ujawniają jednak szczegółów współpracy z Gunvorem.
- Ściśle obserwujemy co się dzieje. Nawet jeżeli sankcje wpłyną na naszą działalność w pełni się z nimi zgodzimy - powiedział rzecznik BP, ale odmówił komentarza na temat kontaktów handlowych z Gunvorem.
Otwarta książka
Rzecznik Gunvoru przyznał, że firma nie rozmawiała jeszcze ze wszystkimi partnerami handlowymi po decyzji Timczenki.
- To było destrukcyjne wydarzenie na wielu poziomach, ale jedno jest pewne: nie podlegamy sankcjom. Sytuacja jest jednak dynamiczna, są tacy, którzy mają wątpliwości. Staramy się być jak najbardziej przejrzyści. Dla naszych kontrahentów jesteśmy jak otwarta książka. - powiedział.
Rzecznik dodał, że firma otrzymała "ogromne wsparcie" ze środowiska handlowego, włączając kontrahentów z USA. - Podejmiemy wszelkie kroki, aby odzyskać zaufanie - zapewnił.
Koledzy z klubu judo
Amerykanie podejrzewają, że Timczenko ma bliskie powiązania z Putinem, choć firma Gunvor zaprzeczyła jakoby prezydent Rosji był udziałowcem lub w inny sposób odnosił korzyści z działalności firmy. Ministerstwo skarbu USA twierdzi, że Putin "jest inwestorem grupy i może mieć dostęp do jej funduszy".
Według gazety "Financial Times", która w 2008 roku napisała duży artykuł o działalności założonego w 2003 roku Gunvoru, obroty grupy w 2008 roku sięgnęły 70 mld dolarów. Wyższą sprzedaż odnotowały wówczas tylko firmy Vitol i Glencore. Gunvor handluje ropą rosyjskich koncernów z wyjątkiem Łukoilu.
"Szybki wzrost Gunvoru do trzeciej największej na świecie firmy handlującej ropą daje wgląd w tajniki kliki biznesmenów, którzy doszli do ogromnych fortun za prezydentury Putina, ale jak dotąd pozostawali w cieniu" - pisał o Gunvorze w maju 2008 r. "FT".
Według gazety Timczenko i Putin znają się jeszcze z początku lat 90. z Petersburga, gdzie wraz z dwoma innymi biznesmenami założyli klub judo. W 2008 r. pismo "Forbes" wyceniało majątek Timczenki na 2,5 mld dolarów.
Autor: ToL/Klim/ / Źródło: platts.com