Szykuje się fala zwolnień w prywatnych firmach. Co czwarte przedsiębiorstwo średniej wielkości zamierza zmniejszyć zatrudnienie, a wielkie koncerny na pytanie o to, ile osób zwolnią podają trzycyfrowe liczby. Nasza gospodarka wyhamowuje i to dopiero początek czarnego scenariusza, który miał się u nas nie zrealizować. Największa fala zwolnień może się pojawić dopiero w przyszłym roku
Michelin z Olsztyna zawiesza produkcję w największej fabryce opon w Polsce. Firma zatrudniająca ponad 4 tysiące osób jest największym pracodawcą na Warmii i Mazurach. Od przyszłego tygodnia zakład będzie kolejno zawieszał produkcję opon do samochodów osobowych, ciężarowych oraz ciągników rolniczych. Przerwy – od kilku do kilkunastu dni, w zależności od sprzedaży – mają trwać do końca grudnia.
– Pracownicy będą w tym czasie wysyłani na urlopy i szkolenia lub kierowani do prac porządkowych. Otrzymają za nie wynagrodzenie – poinformowała „Rz” Ewa Konopka, rzecznik Michelin Polska. Firma ma nadzieje, że spadek zamówień jest przejściowy. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że rozważane są także bardziej drastyczne rozwiązania, jak np. nie przedłużanie umów osobom zatrudnionym na czas określony czy wysłanie pracowników na bezpłatne urlopy.
W strefie euro PKB spadnie o 0,5 proc. OECD
Zwolnienie pod choinkę
Na radykalne działania zdecydował się też producent włókna szklanego Krosglass. Wczoraj poinformował pracowników o planach zwolnienia w ciągu roku prawie połowy z 320-osobowej załogi. Pierwsze wypowiedzenia ruszą w grudniu. – Negocjujemy z przedstawicielami załogi zasady zwolnień, w tym działania osłonowe. Także te nieprzewidziane w kodeksie pracy – informuje Paweł Lisowski, prezes firmy.
Drastyczny spadek zamówień wymusza kadrowe cięcia w branżach produkujących na eksport. 475 osób zamierza w przyszłym roku zwolnić Whirlpool, który we Wrocławiu produkuje pralki i lodówki. Do redukcji zatrudnienia szykuje się także pięć zakładów meblarskich z Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Mniejsza pensja zamiast zwolnienia
Inter Groclin Auto (tysiąc zatrudnionych) produkujący siedzenia do samochodów zasugerował zatrudnionym zgodę na obniżenie pensji. Ma to pozwolić na uniknięcie zwolnień. Zgodę wyraziło już dwie trzecie pracowników. Podobny plan szykuje Jastrzębska Spółka Węglowa (22 tys. osób).
Także średnie firmy zmniejszają zatrudnienia. W najbliższym czasie zrobi to co czwarta. Mniej skłonni do zwolnień pracowników są tylko właściciele mniejszych firm. Taki zamiar potwierdza 15 proc. spośród nich - wynika z badań ABR Opinia przeprowadzonych na zlecenie "Gazety Prawnej".
Dokuczliwe wahania kursów
Przedsiębiorcy są pesymistami w ocenie tego, co może się dziać w gospodarce w najbliższym roku. Prawie połowa z nich spodziewa się pogorszenia sytuacji. Co najbardziej doskwierało przedsiębiorcom w ostatnim okresie? - Zdecydowanie najczęściej wymieniali oni wahania kursu złotego - 20 proc., oraz wzrost kosztów kredytu i spadek indeksów giełdowych - po 10 proc. Natomiast jako czynnik, który pozytywnie wpłynął w ostatnim czasie na sytuację firm, najczęściej - 18 proc. - wymieniano spadek cen ropy naftowej.
Źródło: Rzeczpospolita, Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu