Pomnażanie oszczędności w czasach kryzysu to prawdziwa sztuka. Większość polskich funduszy inwestycyjnych jednak jej nie opanowała - wynika z raportu firmy Analizy Online. W styczniu co drugi z nich zanotował straty, a najgorzej radziły sobie te inwestujące w polskie akcje.
- Styczeń dla posiadaczy jednostek był równie słaby, jak cały miniony rok. Co drugi z ponad 500 funduszy odnotował straty, przy czym największe poniosły produkty inwestujące na krajowym rynku akcji - czytamy w raporcie analityków. Tylko jeden z 50 fundusz polskich akcji uzyskał dodatnią stopę zwrotu. Był to CU Małych Spółek, który zyskał 0,4 proc.
W styczniu wszystkie fundusze hybrydowe znalazły się pod kreską. Najlepiej w tej grupie radził sobie UniMaxZrównoważone, który stracił 2,8 proc, wobec średniej straty 5,3 proc. dla tego segmentu. Z pośród funduszy stabilnego wzrostu, na plusie zakończył miesiąc tylko Fundusz Własności Pracowniczej PKP SFIO (0,1 proc.).
Zarabia się za granicą
Jak zauważają autorzy raportu, w styczniu można było zarobić inwestując w fundusze zagraniczne. Było to możliwe głównie dzięki osłabieniu polskiej waluty.
- W gronie inwestorów lokujących aktywa na zagranicznych rynkach obligacji, dodatnią stopę zwrotu wypracowały niemal wszystkie fundusze. Swoje dobre wyniki zawdzięczają jednak nie sytuacji na rynkach, a dalszemu osłabianiu się złotówki wobec dolara i euro - napisano w komunikacie.
W grupie funduszy złotówkowych papierów dłużnych najlepiej radził sobie SKOK Obligacji z wynikiem 1,98 proc. wobec średniego wzrostu dla tego segmentu na poziomie 0,19 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24