Amerykański Ford zamknął II kwartał stratą prawie 129 milionów dolarów. Koncern zamierza zwolnić co dziesiątego pracownika. Niemiecki Daimler również notuje spadki sprzedaży samochodów. A w Polsce wrasta liczba sprzedanych samochodów.
Kryzys dotyka rynek motoryzacyjny. Spada sprzedaż samochodów, zwłaszcza tych luksusowych, a producenci odnotowują coraz wyższe straty.
Ford ma kłopoty
Drugi co do wielkości amerykański koncern samochodowy Ford poinformował w piątek, iż zamknął III kwartał stratą netto 129 mln dolarów - czyli wyższą, niż głosiły wszystkie dotychczasowe prognozy. Strata z działalności operacyjnej przed opodatkowaniem wyniosła 2,7 mld dolarów.
Zasoby gotówkowe koncernu wynosiły 30 września 18,9 mld dolarów, podczas gdy trzy miesiące wcześniej jeszcze 29,6 mld dolarów. Wartość sprzedaży wyniosła w III kwartale 32,1 mld dolarów - czyli o 22 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Liczba sprzedanych samochodów spadła o 21 proc., do 1,17 mln, co jest efektem zarówno niższego popytu, jak też pozbycia się wytwórni Jaguar i Land Rover. Ford zapowiedział, iż zmniejszy o 10 procent zatrudnienie w swych zakładach w Ameryce Północnej, gdzie pracuje obecnie 22,6 tys. ludzi.
Nie kupują luksusowych mercedesów
Sprzedaż produkowanych przez niemiecki koncern Daimler samochodów była w październiku o 18,1 proc. niższa niż rok wcześniej - poinformował w piątek w Stuttgarcie zarząd spółki. Prezes zarządu Daimlera Dieter Zetsche oświadczył, że dział MBC nie zdoła osiągnąć wyznaczonego wcześniej celu, jakim było sprzedanie w bieżącym roku większej liczby samochodów, niż w roku 2007, kiedy to zbyt wyniósł 1,3 mln sztuk.
W ubiegłym miesiącu sprzedano 93,8 tys. sztuk samochodów marek Mercedes-Benz, smart i Maybach. Samochodów Mercedes-Benz było w tym 82,5 tys., czyli o ponad 20 proc. mniej niż w październiku 2007 roku.
Smart kupowany chętniej
Natomiast sprzedaż pojazdów smart wzrosła w tym czasie o 6,5 proc., do 11,3 tys. sztuk. W ciągu pierwszych 10 miesięcy br. dział samochodowy Daimlera (zwany oficjalnie Mercedes-Benz Cars - MBC) odnotował w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego wzrost sprzedaży o 1,6 proc., do 1,1 mln pojazdów. Zbyt samochodów Mercedes-Benz zmniejszył się o 1,7 proc., do 960,3 tys. sztuk, natomiast liczba sprzedanych wozów smart wzrosła w okresie od stycznia do października o blisko 41 proc., do 113,4 tys. sztuk.
A w Polsce kupują
W październiku sprzedaż aut wzrosła aż o 10 procent. To dzięki polityce rabatowej i bezprecedensowym promocjom cenowym. Zdaniem Wojciecha Drzewieckiego z monitorującej rynek firmy "Samar" dzięki takiej właśnie polityce, dilerom udało się poprawić wyniki na pogrążającym się w kryzysie rynku motoryzacyjnym. Co dla producentów aut oznacza sukces sprzedaży, dla kupujących oznacza znaczne oszczędności.
- Będziemy bardzo blisko 10%, chociaż te wyniki nie są do końca podsumowane, ale wszystko wskazuje na to, że to będzie całkiem niezły miesiąc - ponad 27,5 tysiąca samochodów sprzedanych - powiedział w rozmowie z dziennikarzem TVN CNBC Biznes. Pytanie tylko - dlaczego tak dobry? -Wszyscy producenci zastosowali politykę rabatową, bardzo przejrzystą politykę promocyjną. Dzisiaj klient idący do salonu wie dobrze ile zapłaci, a to pomaga sprzedaży - tłumaczy Drzewiecki.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu