Przedstawiciele organizacji reprezentującej wszystkich pracowników General Motors w Europie nie weszli do zakładu Fiat-GM Powertrain w Bielsku-Białej. Nie wpuściły ich władze zakładu.
- To fundamentalne pogwałcenie zasad odpowiedzialności społecznej oraz oznaka słabości kierownictwa spółki Fiat w nawiązaniu dialogu społecznego - ocenił szef Europejskiego Forum Pracowników (EEF), Klaus Franz. Przypomniał przy okazji, że przedstawiciele europejskich organizacji związkowych "zostali gościnnie przyjęci przez partnerów z zakładu Isuzu w Tychach oraz w fabryce FSO na Żeraniu w Warszawie".
To fundamentalne pogwałcenie zasad odpowiedzialności społecznej oraz oznaka słabości kierownictwa spółki Fiat w nawiązaniu dialogu społecznego Klaus Franz, ocenił szef Europejskiego Forum Pracowników
Przedstawiciele Fiat-GM Powertrain byli w czwartek nieuchwytni.
Wizyta sponsorowana
"Eurozwiązkowcy" przebywają w Polsce w ramach projektu, którego celem jest wzmocnienie dialogu społecznego pomiędzy związkami zawodowymi oraz kierownictwem w wybranych zakładach branży. Całe przedsięwzięcie finansuje Komisja Europejska. Uczestniczą w nim przedstawiciele pracowników z zakładów General Motors w Hiszpanii, Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii, Niemiec, Austrii, Węgier i Polski.
Fiat-GM Powertrain jest producentem silników. Fiat i General Motors mają w spółce po 50 procent udziałów.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24