Inflacja w strefie euro przyspiesza coraz bardziej. W kwietniu ceny w krajach "17" urosły o 2,8 procent (licząc rok do roku), podczas gdy w marcu wskaźnik ten wynosił 2,7 proc. Wynik był zgodny z oczekiwaniami rynku. Miesiąc do miesiąca ceny urosły o 0,6 procent.
Średnią dla strefy euro w górę pociągnęła Estonia - inflacja w ujęciu rocznym wyniosła tam 5,4 procent. W Niemczech - największej gospodarce strefy euro - wzrost cen wyniósł 2,7 procent. Najniższą, półtoraprocentowa inflację zanotowano w Irlandii.
Polska inflacja po europejsku
Eurostat podał tez swoje obliczenia, dotyczące inflacji w Polsce. Inflacja HICP wyniosła w kwietniu 2011 r. w ujęciu rocznym 4,1 proc. wobec 4,0 proc. w marcu. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,5 proc.
Liczony przez GUS roczny wskaźnik CPI w kwietniu wyniósł 4,5 proc.
Wskaźnik HICP to zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych, obliczany według ujednoliconej metodologii Biura Statystycznego Unii Europejskiej. Zgodnie z kryterium inflacyjnym zawartym w Traktacie z Maastricht, HICP jest podstawą do oceny stabilizacji cen. Dane do inflacji HICP pochodzą z wydatków budżetów gospodarstw domowych oraz z rachunków narodowych, a do CPI tylko z wydatków budżetów domowych.
Euroland z płatniczą nadwyżką
Statystycy obliczyli też bilans handlowy dla strefy euro za marzec tego roku. W marcu 2011 r. saldo bilansu handlowego było dodatnie i wyniosło 2,8 mld EUR. Miesiąc wcześniej odnotowano deficyt rzędu 3 mld EUR.
Zaprezentowane dane okazały się lepsze od prognoz analityków, którzy oczekiwali bilansu handlowego na poziomie 1,5 mld EUR.
Źródło: TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu