Ektoina, grafen i nanocząstki. Miliony złotych ukryte w polskich laboratoriach

Pierwszy polski naukowy satelita „Lem” sprawdza, jak działają gwiazdyMateriały prasowe Brite.pl

Polscy naukowcy opracowują coraz więcej technologii, które przy odpowiednim wykorzystaniu mogą przynieść krociowe zyski. Ich wynalazki i odkrycia mogą nie tylko napędzać gospodarkę, ale także ułatwić nam życie.

Ektoina to aminokwas wykorzystywany przede wszystkim w medycynie i przemyśle kosmetycznym. Jest stosowana przy radio- i chemioterapii w leczeniu niektórych nowotworów. Zwiększa też immunoodporność na wirusa HIV. A ostatnie badania dowodzą, że może być wykorzystywana w terapii przeciwko chorobie Alzheimera. Jakby tego było mało, chroni człowieka np. przed promieniowaniem UV i zapobiega procesom starzenia się. Dlatego stosowana jest m.in. w kremach nawilżających i przeciwzmarszczkowych. Problem w tym, że ektoina jest wytwarzana przez mikroorganizmy żyjące w skrajnie niesprzyjających warunkach, np. gejzerach czy słonych jeziorach. Jakby tego było mało, występują one niezwykle rzadko.

Droższa niż złoto

Oczywiście naukowcy już wcześniej wpadli na pomysł, aby wytworzyć substancję w laboratorium. Tylko, że stosowana dotąd metoda jest nie tylko bardzo kosztowna, ale i czasochłonna, bo składa się aż z 22 etapów syntezy chemicznej. Nic więc dziwnego, że wytworzenie substancji jest bardzo drogie, a kilogram ekotoiny kosztuje 188 tys. złotych. To o około 50 tys. złotych więcej niż ważąca tyle samo sztabka złota. Światowy przemysł potrzebuje około 75 tys. kg ektoiny rocznie. Łatwo policzyć, ile można zarobić, gdyby wytworzyć substancję taniej i szybciej. To właśnie udało się zespołowi pod kierownictwem prof. Zofii Stępniewskiej z Katedry Biochemii i Chemii Środowiska KUL. - Przy wykorzystaniu nowo odkrytej metody, koszty produkcji ektoiny obniżone zostają do około 2,5 tys. złotych za kilogram – mówi Katarzyna Bojko z biura prasowego KUL. Rewolucyjna metoda wytwarzania aminokwasu została już opatentowana. Obecnie trwają rozmowy na temat wprowadzenia jej do produkcji. Nabywców z pewnością nie zabraknie. Już teraz firma kosmetyczna z Holandii zgłosiła się do naukowców z propozycją kupna każdej ilości ektoiny.

Magiczny proszek

Równie szerokie zastosowanie w przemyśle może mieć antybakteryjny materiał, który opracowali naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Z pozoru to tylko biały proszek, ale jego właściwości są niesamowite. Antybakteryjny materiał oparty jest na nanocząstkach srebra o rozmiarach jednomilionowej części milimetra. Nanocząstki są bakteriobójcze i grzybobójcze. Jednak ich działanie w dużych ilościach było dotąd szkodliwe, a nawet groźne, bo uwalniały się zbyt szybko. Dlatego zespół pod kierownictwem prof. Szczepana Zapotocznego opracował materiał, który spowalnia uwalnianie się nanocząstek srebra do środowiska. - Nie odkrywamy nanocząstek srebra, ale nadajemy im nowe opakowanie, dzięki któremu uwalniane są w sposób wolny i kontrolowany – tłumaczy prof. Szczepan Zapotoczny. – Co więcej „zapakowane” nanocząstki są w pewien sposób unieruchomione i działają tylko w tym, miejscu, gdzie chcemy – wyjaśnia.

Gdzie zastosowanie?

Antybakteryjny materiał chemików z UJ można wykorzystać m.in. w produkcji sprzętu AGD, farb i lakierów. - Taką farbą można np. pomalować salę operacyjną, która przez długi czas będzie chroniona bakteriologicznie, bo uwięzione w farbie nanocząsteczki srebra będą uwalniać się stopniowo – tłumaczy prof. Zapotoczny. – Oznacza to, że efekt bakteriobójczy nie będzie gwałtowny, a to dobrze, bo w wielu miejscach pożądane jest to, aby działanie było długotrwałe – wyjaśnia. Mikrocząsteczki, które są nośnikami nanocząsteczek srebra znajdą również zastosowanie jako dodatki do tworzyw sztucznych. – Mogą być też wykorzystane w przemyśle spożywczym i właściwie wszędzie tam, gdzie potrzebna jest bakteriostatyczność dużych powierzchni i gdzie chcemy ograniczyć rozwój bakterii i grzybów – mówi prof. Zapotoczny. Opracowaną przez jego zespół technologię bardzo łatwo można zastosować w produkcji przemysłowej. – Spektrum zastosowań tego materiału jest bardzo szerokie. Trudno oszacować, ile warty jest ten rynek, ale można sobie wyobrazić, jak ogromna jest potencjalna skala zastosowań antybakteryjnego materiału – dodaje.

Szybszy prąd

W Krakowie trwają badania także nad materiałem, który może odmienić rynek transportu energii elektrycznej. Badacze z Akademii Górniczo-Hutniczej pod kierunkiem prof. Tadeusza Knycha pracują tam nad stworzeniem nowego typu przewodów z wykorzystaniem grafenu. Wynalazek ma umożliwić szybszy i bardziej ekologiczny przepływ prądu elektrycznego. Najlepszym w świecie przewodnikiem elektryczności jest srebro. Jednak jest zbyt drogie, aby używać go na szeroką skalę, np. w liniach napowietrznych łączących elektrownie z oddalonymi o setki kilometrów miastami. Dlatego od dawna ten surowiec zastępują aluminium i miedź. Są tańsze, a ich właściwości przewodzące są podobne.

Bez problemów?

Naukowcy z AGH chcą stworzyć przewody nowej jakości łącząc grafen, któremu przypisuje się bardzo dobrą przewodność elektryczną z aluminium i miedzią. Efektem będą nowe materiały. Z połączenia z miedzią powstanie tzw. CuGRAF, a z aluminium - tzw. AlGRAF. Z tych materiałów będzie można wyprodukować przewody, które szybciej przesyłają prąd. Ma to częściowo zniwelować problemy, z którymi obecnie zmaga się rynek przesyłu energii elektrycznej. - Dużym problemem są np. blackouty, czyli przerwy w dostawie prądu ze względu na przegrzewanie się przewodów, co czasem prowadzi do większych awarii. Kolejny problem to utrata energii elektrycznej, która w czasie transportu zmienia się na ciepło i ulatuje do atmosfery zanieczyszczając powietrze – mówi prof. Tadeusz Knych.

Duże oszczędności

Według szacunków na transporcie energii dostawca traci około 10 proc. jej początkowej wartości. - Straty przy transporcie są bardzo duże. Szacuje się, że jest to około 10 proc. co przekłada się na wartość około 2 mld złotych – mówi Knych. – A ta kwota będzie jeszcze rosła, bo z czasem będziemy zużywać, a więc i transportować coraz większe ilości energii – dodaje. Jeżeli naukowcom z AGH uda się połączyć grafen z miedzią i aluminium, to rozpocznie się produkcja m.in. kabli i przewodów, które można wykorzystać nie tylko do transportu energii do odbiorców z elektrowni, ale także np. w urządzeniach elektronicznych.

- Nasz wynalazek można właściwie zastosować wszędzie tam, gdzie trzeba dostarczyć prąd. Materiał, który szybciej i taniej będzie dostarczał energię elektryczną zawsze będzie pożądany – uważa prof. Knych.

Miliard w kieszeni

Jednak materiał, nad którym pracuje jego zespół pozwoli przede wszystkim na duże oszczędności i zmniejszenie strat w transporcie energii. - Realne są szanse obniżenia tych strat o około 40-50 proc. Jeżeli uda się obniżyć straty o połowę, to łatwo policzyć, że oszczędności będą wynosić około miliarda złotych rocznie – mówi Knych. Dodaje, że trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż z czasem będziemy zużywać coraz więcej energii. - Za 30 lat Polska będzie mieć dwa razy większą konsumpcję energii elektrycznej. Dziś zużywamy 160 terawatogodzin rocznie, w 2040 r. będziemy używać już ok. 300 terawatogodzin, a więc i kwota ewentualnie zaoszczędzonych strat będzie większa – szacuje prof. Knych.

Pieniądze z kosmosu

Inwestycji w naukowe badania, które mogą przełożyć się na realne wsparcie dla gospodarki wcale nie musimy szukać na Ziemi. Nad naszymi głowami krąży pierwszy polski satelita naukowy „Lem”, którego misja rozpoczęła się pod koniec listopada ubiegłego roku i potrwa trzy lata.

W tym czasie krążący dookoła Ziemi sprzęt będzie sprawdzał m.in., jak zmienia się jasność gwiazd. - Zmiany jasności odpowiadają drganiom na powierzchni gwiazdy. Widząc, jak jej powierzchnia drży można dojść do tego, co dzieje się pod jej powierzchnią. Ten rodzaj nauki nazywamy astro-sejsmografią – wyjaśnia dr inż. Marcin Stolarski z Centrum Badań Kosmicznych PAN, który jest laureatem ubiegłorocznego konkursu dla naukowców FameLab. Kiedy „Lem” dowie się już, jak działają gwiazdy, zebrane przez niego informacje naukowcy będą mogli wykorzystać np. do skuteczniejszego przepowiadania pogody słonecznej, która może zagrażać satelitom latającym wokół Ziemi. - W przyszłości może nawet będziemy potrafili zbudować własną gwiazdę na Ziemi i zamieniać jej energię na energię elektryczną – twierdzi Marcin Stolarski, ale zaznacza, że to wizja dalekiej przyszłości.

Co zyskamy?

- Obecnie ważny jest też cel propagandowy. Pokazujemy, że budujemy satelity, a wraz z wysyłaniem ich w kosmos przekazujemy światu informacje, że „znamy się na tym”. W odpowiedzi do Polski zaczynają spływać zapytania, czy np. możemy zbudować satelitę na zlecenie. Z czasem takie rozmowy zmieniają się w kontrakty, a te w realne pieniądze – mówi Stolarski. Równie ważne jest to, że Polska poprawa swój wizerunek. Stajemy się krajem, który jest w stanie wytwarzać high-tech. – Z miejsca, gdzie uprawia się ziemniaki na miejsce, gdzie buduje się satelity. To ułatwia drogę innym producentom a jednocześnie zmniejsza emigrację inżynierów za granicę – twierdzi naukowiec. Technologie z przemysłu kosmicznego można wykorzystać np. w przemyśle obronnym. – Gdy widzimy, co dzieje się na Ukrainie, to zapewne korzystne dla naszego bezpieczeństwa byłoby posiadanie własnych zdjęć satelitarnych tamtej okolicy. Nasi sojusznicy wcale nie muszą nam ich udostępnić – mówi Stolarski. Dodaje, że Unia Europejska inwestuje w różne technologie, aby nie być zależnym od systemów innych krajów. - Zainwestowała m.in. w rozwój własnego systemu lokalizacji GPS Galileo – podkreśla.

Przemysł kosmiczny

W listopadzie 2012 roku Polska wstąpiła do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Może to pomóc w rozwoju tego przemysłu nad Wisłą. Nasza roczna składka do ESA to 19,2 mln euro, ale większość, bo 90 proc. tych pieniędzy wraca do nas w postaci kontraktów dla przemysłu i środków, np. na utrzymanie laboratoriów. Rozwój przedsiębiorstw, które mogą oferować np. sprzęt wykorzystywany w kosmosie jest dla Polski szansą. Jest o co walczyć, bo w 2011 roku globalne przychody sektora kosmicznego osiągnęły blisko 290 mld dolarów. Pomimo kryzysu finansowego na świecie rynek ten odnotował wzrost piąty, kolejny rok z rzędu. W czasie pięciu lat zyskał aż 41 proc., a wobec 2010 roku - 12 proc.

Wanna nowej generacji

Ale wróćmy na Ziemię. Na Politechnice Gdańskiej powstało urządzenie, które pomoże opiekunom osób starszych. Chodzi o e-wannę, która mierzy np. temperaturę wody, częstość uderzeń serca i oddechu kąpiącej się osoby, a także wykryje czy ta osoba się porusza. A jeśli wykryje zagrożenie, natychmiast powiadomi opiekunów np. SMS-em czy komunikatem na smartfonie. Nowoczesna wanna może być wykorzystywana zarówno przez indywidualnych odbiorców, jak i ośrodki medyczne. - Nasz wynalazek pozwala na zwiększenie bezpieczeństwa kąpieli. Wanna napełnia się automatycznie do ustawionego poziomu wody. Pozwala to zapobiec np. zalaniu łazienki i przyda się osobom, które mają problem z zanikami pamięci – mówi dr inż. Mariusz Kaczmarek z Politechniki Gdańskiej. Wanna nie tylko reguluje temperaturę wody, ale także sprawdza, czy i jak pracuje serce kąpiącej się osoby. Kontroluje też jego oddech. – W razie wykrycia zagrożenia np. zaniku aktywności ruchowej urządzenie wszczyna alarm i próżna wannę z wody, co minimalizuje ryzyko utonięcia – wyjaśnia Kaczmarek. Co ważne, indywidualni odbiorcy mogą wyposażyć zwykłą wannę w specjalną matę z wbudowanymi czujnikami. Naukowcy z Politechniki Gdańskiej rozpoczęli już proces komercjalizacji projektu. Chcą, aby ich wynalazek trafił do sprzedaży do lipca przyszłego roku. Jego wstępna cena to 1,5 tys. zł. – Z szacunków wynika, że zainteresowanie naszym produktem wynosiłoby około 600 sztuk rocznie dla indywidualnych odbiorców – twierdzi Kaczmarek. Dodaje, że bezpieczną wannę mogłyby też kupić domy opieki, szpitale. – Tutaj popyt jest szacowany na około 200 sztuk rocznie w okresie najbliższych pięciu lat – prognozuje badacz. Wskazuje, że urządzenie jest innowacyjne, dlatego trudno przewidzieć, jak będzie odbierane przez klientów. - Jednak ostrożnie szacując, że sprzedaż w ciągu pierwszych pięciu lat osiągnie pułap 4 tys. sztuk, to łatwo wyliczyć, że przychody będą sięgać około 6 mln złotych – mówi Kaczmarek.

Ile na badania?

Odkrycia polskich naukowców mogą ulepszać otaczającą nas rzeczywistość i ułatwiać nam życie. Często są też potencjalnym źródłem ogromnych zysków, a ich efekt pozwala na rozwój przemysłu, nowych gałęzi gospodarki i technologii. Tymczasem z danych GUS wynika, że Polska w 2012 roku wydała zaledwie 0,9 proc. PKB (14 mld 352,9 mln złotych) na badania i rozwój. Ostatnio wicepremier Elżbieta Bieńkowska stwierdziła, że chce, aby nakłady na badania naukowe wzrosły do 2 proc. PKB w 2023 roku.

Autor: Marek Szymaniak / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe Brite.pl

Pozostałe wiadomości

Ministrowie finansów państw członkowskich Unii Europejskiej zgodzili się na przystąpienie Bułgarii do strefy euro 1 stycznia 2026 roku. Bułgaria będzie 21. unijnym krajem w eurolandzie.

Przyjęcie euro. Jest decyzja ministrów

Przyjęcie euro. Jest decyzja ministrów

Źródło:
PAP

TSUE wypowiedział się jednoznacznie za tym, że banki nie mogą występować o zwrot kwoty faktycznie wypłaconego kredytu, gdy konsument już go spłacił. Eksperci w rozmowach z tvn24.pl mówią zgodnie: to dobry sygnał dla konsumentów. - Bank będzie mógł po tym wyroku występować tylko o uregulowanie różnicy, czyli zwrot kapitału, który jeszcze pozostał do spłaty - komentuje czwartkowy wyrok adwokat Anna Wolna-Sroka z kancelarii Czabański Wolna-Sroka.

Co wyrok TSUE oznacza dla frankowiczów? Eksperci odpowiadają

Co wyrok TSUE oznacza dla frankowiczów? Eksperci odpowiadają

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej zaakceptowali zmiany w polskim Krajowym Planie Odbudowy (KPO). Chodzi o utworzenie Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności o wartości prawie 26 miliardów złotych. Otwiera to drogę do wypłaty trzeciej transzy środków z KPO dla Polski.

Zmiany w polskim KPO. Szefowie resortów zdecydowali

Zmiany w polskim KPO. Szefowie resortów zdecydowali

Źródło:
PAP

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podsumowuje pierwsze półrocze. Drogowcy planują ogłosić w tym roku przetargi na co najmniej 330 km dróg o szacunkowej wartość 13,5 mld zł. GDDKiA poinformowała, że w tym roku w Polsce przybędzie ponad 400 km nowych dróg.

Ponad 400 kilometrów nowych dróg w tym roku

Ponad 400 kilometrów nowych dróg w tym roku

Źródło:
PAP

W ubiegłym roku blisko dwa miliony podatników znalazło się w drugim progu podatkowym. - Wszelkie progi, czy to w składkach emerytalnych, czy w podatkach, powodują również niepożądane działania na rynku pracy, czego jednym z przykładów jest tak zwany arbitraż, czyli uciekanie z etatu na działalność gospodarczą - komentuje w rozmowie z TVN24+ doktor Sławomir Dudek, ekonomista, prezes i założyciel Instytutu Finansów Publicznych.

Blisko dwa miliony Polaków przekroczyło próg. "Wypchnęli nas na klif"

Blisko dwa miliony Polaków przekroczyło próg. "Wypchnęli nas na klif"

Źródło:
TVN24+

Polska branża samochodowa ma problemy. Produkcja spada, a zaległe zobowiązania firm z branży motoryzacyjnej gwałtownie rosną. Na koniec kwietnia 2025 wyniosły ponad 309 mln zł - wynika z raportu BIG InfoMonitora i BIK. Zadłużenie firm produkujących części motoryzacyjne zwiększyło się w ciągu roku z 18 do 280 milionów złotych, tj. o 1400 proc.

"Kondycja branży budzi niepokój". Zadłużenie rośnie w błyskawicznym tempie

"Kondycja branży budzi niepokój". Zadłużenie rośnie w błyskawicznym tempie

Źródło:
PAP

Naukowcy potwierdzili, że jest to z pewnością największe naruszenie danych w historii. Niemal 16 miliardów danych logowania, w tym haseł ujawniono. "To nie jest zwykły wyciek - to plan masowego wykorzystania" - ocenili badacze. Eksperci zalecają, zmień hasło, włącz dwuskładnikową weryfikację i dbaj o swoje bezpieczeństwo w sieci.

Olbrzymi wyciek danych. 16 miliardów rekordów z Google i Apple ujawnionych

Olbrzymi wyciek danych. 16 miliardów rekordów z Google i Apple ujawnionych

Źródło:
Forbes, TVN24

Każdy Austriak, który będzie chciał zarejestrować psa, a nie miał wcześniej zwierzęcia, będzie musiał przejść szkolenie. W ciągu czterech godzin dowiedzą się między innymi więcej o podstawach sprawowania opieki nad czworonogiem. Pomysł został już przetestowany z powodzeniem w Wiedniu, gdzie w szkoleniu dotąd wzięło udział ponad 20 tys. osób.

W tym kraju wprowadzono obowiązkowe kursy dla przyszłych właścicieli psów

W tym kraju wprowadzono obowiązkowe kursy dla przyszłych właścicieli psów

Źródło:
PAP

Bruksela wyklucza chińskich producentów sprzętu medycznego. W piątek Komisja Europejska ogłosiła, że zostaną wykluczeni z unijnych zamówień publicznych przekraczających wartość 5 mln euro. Ma to być odpowiedź na ograniczenia, jakie spotykają europejskie firmy na tamtejszym rynku.

"Nie" dla chińskiego sprzętu medycznego

"Nie" dla chińskiego sprzętu medycznego

Źródło:
PAP

Hiszpania poprosiła o rezygnację z planu NATO dotyczącego zwiększenia wydatków na obronność przez członków do 5 proc. PKB. To może zniweczyć przyszłotygodniowy szczyt, na którym miała paść taka propozycja. W liście wysłanym w czwartek do szefa NATO Marka Rutte, premier Pedro Sanchez zażądał "bardziej elastycznej formuły", która w rzeczywistości wyłączałaby Hiszpanię z nowych zobowiązań.

Decyzja hiszpańskiego premiera może wykoleić szczyt NATO

Decyzja hiszpańskiego premiera może wykoleić szczyt NATO

Źródło:
Reuters, PAP

Znane osoby w reklamie to żadna nowość. Co jednak, gdy znana osoba "poleca" produkt, o istnieniu którego nie ma pojęcia? To jest możliwe dzięki technologii "klonowania mowy". Zagrożeni są nie tylko celebryci czy osoby, które skuszą się na promowane produkty. "Sklonowany głos" może być też wykorzystywany do wyłudzeń przez telefon metodą "na wnuczka".

Ukradli jej głos i wykorzystali go w reklamie. "To kwestia paru kliknięć"

Ukradli jej głos i wykorzystali go w reklamie. "To kwestia paru kliknięć"

Źródło:
tvn24.pl

Trwa długi weekend czerwcowy, związany ze świętem Bożego Ciała. W tym czasie duża część Polaków biorąc jeden dzień urlopu (piątek), ma wolne aż cztery dni. Sprawdziliśmy, jak w tym czasie pracują sklepy.

Zakupy w długi weekend czerwcowy. Jak pracują sklepy

Zakupy w długi weekend czerwcowy. Jak pracują sklepy

Źródło:
tvn24.pl

Polska znalazła się na podium wśród trzech najtańszych krajów Unii Europejskiej pod względem wydatków gospodarstw domowych w 2024 roku - wynika z obliczeń Eurostatu. Najdrożej jest w Danii.

Polska jednym z najtańszych krajów UE

Polska jednym z najtańszych krajów UE

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Czy wiesz, że w Polsce możesz posługiwać się elektronicznymi dokumentami, ale jadąc za granicę, musisz mieć ich papierowe odpowiedniki? Że wystarczy prosta polisa za kilkadziesiąt złotych, aby uniknąć horrendalnych kosztów leczenia? Podpowiadamy, jak uniknąć przykrych niespodzianek podczas urlopu.

Jak przygotować się do zagranicznych wakacji. Lista

Jak przygotować się do zagranicznych wakacji. Lista

Źródło:
TVN24+

Piątek po Bożym Ciele to dzień, dzięki któremu część Polaków każdego roku może mieć tak zwany długi weekend. Nie jest on jednak obecnie ustawowo wolny od pracy. Wiele osób decyduje się na wykorzystanie dnia urlopu, mając wtedy szansę na dłuższy wypoczynek. Jednak nie każdy pracownik może sobie na to pozwolić, bo według prawa jest to normalny dzień pracujący. Do Kancelarii Prezydenta trafił projekt ustawy, z propozycją wprowadzenia ustawowo wolnego dnia po Bożym Ciele. Zadecyduje o tym prawdopodobnie nowa głowa państwa - Karol Nawrocki.

To może być ostatni taki piątek po Bożym Ciele. Nowy prezydent może zdecydować

To może być ostatni taki piątek po Bożym Ciele. Nowy prezydent może zdecydować

Źródło:
tvn24.pl

W okolicach Tel Awiwu spadły irańskie rakiety - poinformowała izraelska służba ratunkowa Magen David Adom (MDA), publikując nagrania z miejsca zdarzenia. Poważnie ucierpiało miasto Ramat Gan, gdzie znajduje się Izraelska Giełda Diamentów - jedno z najważniejszych centrów obrotu diamentami na świecie.

Izraelska Giełda Diamentów pod ostrzałem. Poważne straty

Izraelska Giełda Diamentów pod ostrzałem. Poważne straty

Źródło:
tvn24.pl

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że polski zakaz reklamy aptek, punktów aptecznych i ich działalności jest niezgodny z prawem UE. Skargę przeciwko Polsce złożyła w tej sprawie Komisja Europejska w 2024 roku. Przepisy w Polsce w ocenie TSUE mają naruszać swobodę przedsiębiorczości i świadczenia usług.

Polska łamie unijne prawo. Chodzi o apteki

Polska łamie unijne prawo. Chodzi o apteki

Źródło:
PAP

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że bank nie ma prawa domagać się od konsumenta zwrotu pełnej kwoty nominalnej kredytu frankowego po jego unieważnieniu, jeśli wcześniej kredytobiorca spłacił już część zobowiązania. TSUE uznał, że takie roszczenia są niezgodne z przepisami unijnego prawa. Związek Banków Polskich ocenił, że wyrok będzie impulsem do zawierania ugód.

Ważny wyrok dla frankowiczów. Tego nie może robić bank

Ważny wyrok dla frankowiczów. Tego nie może robić bank

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Sprzedaż mieszkań na rynku wtórnym wyraźnie zwolniła i na kupca trzeba poczekać średnio dłużej niż przed rokiem. Najszybciej znikają z rynku niewielkie mieszkania, zwłaszcza w dużych miastach i do remontu. Najnowsze dane Otodom pokazują, że liczy się nie tylko lokalizacja, ale też metraż i potencjał inwestycyjny.

Tutaj najdłużej czekają na nabywcę. Raport

Tutaj najdłużej czekają na nabywcę. Raport

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto nie padła szóstka. Oznacza to, że kumulacja rośnie do czterech milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 19 czerwca 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Bank centralny Norwegii - Norges Bank - obniżył referencyjną stopę depozytową o 0,25 punktu procentowego, z poziomu 4,50 procent do 4,25 procent - poinformowano w oficjalnym komunikacie instytucji.

Zwrot w sprawie stóp. Tego eksperci się nie spodziewali

Zwrot w sprawie stóp. Tego eksperci się nie spodziewali

Źródło:
PAP

Narodowy Bank Szwajcarii obniżył w czwartek stopy procentowe do zera w odpowiedzi na spadającą inflację, presję na aprecjację franka szwajcarskiego i niepewność gospodarczą wywołaną nieprzewidywalną polityką handlową administracji USA. To szósta obniżka od marca 2024 roku.

Dobra wiadomość dla frankowiczów. Decyzja banku centralnego Szwajcarii

Dobra wiadomość dla frankowiczów. Decyzja banku centralnego Szwajcarii

Źródło:
PAP