Nie 5,5 mld zł, jak jeszcze niedawno mówiono, a 5,27 mld zł wyniósł po dwóch miesiącach deficyt w tegorocznym budżecie Polski - wynika z najnowszego komunikatu Ministerstwa Finansów. To jednak aż 29 procent planowanej na cały rok róznicy między dochodami a wydatkami, która ma wynieść 18,2 mld zł.
Podczas sejmowej debaty o stanie polskich finansów na początku marca minister finansów Jacek Rostowski mówił, że po dwóch pierwszych miesiącach roku deficyt wyniósł 5,5 mld zł, głównie ze względu na przesunięcie niektórych wydatków na początek roku. Teraz resort zrewidował te dane do 5,27 mld zł.
W sumie dochody budżetu w styczniu i lutym wyniosły ok. 46,7 mld zł, czyli 15,4 proc. z zaplanowanych w budżecie 303 mld zł. Wydatki wyniosły zaś 52 mld zł, czyli 16,2 proc. z zaplanowanych w ustawie budżetowej 321,2 mld zł.
Z czego wpłynęło, na co poszło?
Resort podał też strukturę budżetowych wpływów i wydatków po dwóch miesiącach. Dochody podatkowe i niepodatkowe wyniosły 42,38 mld zł, czyli 15,7 proc. z zaplanowanych w budżecie 264,9 mld zł. Z podatków pośrednich (m.in. akcyzy i VAT) resort finansów uzyskał 32,17 mld zł, czyli 18,1 proc. z zaplanowanej na ten rok kwoty. Podatek dochodowy od osób prawnych (CIT) przyniósł budżetowi 1,76 mld zł, czyli co stanowi 5,3 proc. zaplanowanych wpływów z tego tytułu. Z podatku dochodowego od osób fizycznych wpłynęło 5,45 mld zł, czyli 13,5 proc.
Na obsługę długu krajowego wydano ok. 1,5 mld zł (5,7 proc. planów), na zadłużenie zagraniczne 2,14 mld zł (34,7 proc.). Na rozliczenia z budżetem UE z tytułu środków własnych MF przekazało 3,89 mld zł, czyli 31,5 proc. z zaplanowanych na ten rok 12,37 mld. Wyraźnie widać więc, że na słabym kursie złotego na początku roku ucierpieli nie tylko posiadacze walutowych kredytów, ale i Skarb Państwa.
Z danych wynika, że przychody z prywatyzacji (przedstawiane jako źródła finansowania deficytu) wyniosły 202,9 mln zł, co stanowi 1,7 proc. planów. Ustawa budżetowa zakłada, że prywatyzacja ma dać Skarbowi Państwa w 2009 r. 12 mld zł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24