Historyczny rekord zanotował w czwartej rosyjski rubel: za jednego dolara trzeba zapłacić 32,25 rubli. To o prawie 40 kopiejek więcej niż wynosił poprzedni rekordowy kurs sprzed sześciu lat. W moskiewskich kantorach za dolara żądają nawet 35 rubli.
Tymczasem rosyjski Bank Centralny podał, że w ubiegłym roku z kraju odpłynęło aż 130 miliardów dolarów. Ta rekordowa suma to równowartość jednej czwartej rosyjskich rezerw walutowych.
Analitycy nie spodziewali się tak fatalnego wyniku. Bank Światowy szacował, że Rosja zakończy ubiegły rok kwotą najwyżej 50 miliardów dolarów pod kreską. Sam Bank Centralny Rosji szacował jeszcze w listopadzie, że odpływ kapitału nie przekroczy stu miliardów dolarów.
Największy odpływ dewiz zanotowano w ostatnim kwartale roku, kiedy to - po wojnie w Gruzji - rozpoczęła się ucieczka zagranicznych inwestorów z Rosji. Wśród innych przyczyn odpływu dolarów jest kryzys finansowy i spadek cen ropy naftowej.
Poprzedni rekord odpływu kapitału padł w Rosji w roku 2000 i wyniósł niecałe 25 miliardów dolarów.
Źródło: TVN CNBC Biznes, Echo Moskwy
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu