Inflacja bazowa, po wyłączeniu cen żywności i energii, wyniosła w sierpniu 0,5 proc. rdr wobec 0,4 proc. rdr w lipcu - podał we wtorek NBP. - Prawdopodobnie będzie to argumentem dla Rady Polityki Pieniężnej, szczególnie dla tej gołębiej części, za tym, aby obciąć stopy na następnym posiedzeniu Rady - uważa ekonomista Raiffeisen Polbank Michał Burek.
W ujęciu miesięcznym inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła w sierpniu 0,0 proc. Inflacja bazowa, po wyłączeniu cen administrowanych, wyniosła w ujęciu rocznym w sierpniu -0,5 proc. wobec -0,4 proc. w lipcu.
Sierpniowa inflacja bazowa rdr, po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych, wyniosła 0,1 proc. wobec 0,2 proc. w lipcu. Inflacja liczona metodą 15-proc. średniej obciętej wyniosła w ujęciu rocznym w sierpniu 0,1 proc. wobec 0,3 proc. przed miesiącem.
Brak presji inflacyjnej
- Wzrost inflacji bazowej głównie wynika z kontynuacji wzrostów cen w telekomunikacji. Generalnie wzrost inflacji bazowej jest niewielki i wynika w zasadzie tylko z tej jednej kategorii. Dynamika w pozostałych kategoriach pozostaje bardzo niska, co sugeruje utrzymujący się brak jakiejkolwiek presji inflacyjnej w gospodarce - powiedział Burek. - Prawdopodobnie będzie to argumentem dla Rady Polityki Pieniężnej, szczególnie dla tej gołębiej części, za tym, aby obciąć stopy na następnym posiedzeniu Rady - zaznaczył.
Cięcie bardzo prawdopodobne
Z komunikatu opublikowanego 3 września przez RPP wynika, że jeśli koniunktura gospodarcza będzie się osłabiała, a ryzyko związane z niską inflacją będzie rosło, Rada Polityki Pieniężnej zacznie ciąć stopy procentowe. Zdaniem szefa banku centralnego Marka Belki obniżki stóp są bardzo prawdopodobne.
Autor: ToL//km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu