Andrzej Wojtyna, jeden z członków Rady Polityki Pieniężnej sądzi, że na grudniowym posiedzeniu RPP obniży stopy procentowe. To już kolejny sygnał, że tradycja niezmieniania poziomu stóp przy końcu roku tym razem może zostać złamana.
- Sądzę, że RPP przychyli się i wniosek będzie przyjęty - powiedział Wojtyna w środę TVN CNBC Biznes.
Jak jednak podkreślił, sam opowiada się za "obniżką wyważoną". - Sytuacja jest w Polsce inna niż na świecie, jest ryzyko kursowe. Nie możemy dopuścić do deprecjacji złotego. Znacząca obniżka daje sygnał, że sytuacja w ocenie RPP jest gorsza, niż oczekiwano - tłumaczył.
Nie pierwszy sygnał
Wcześniej możliwość obniżenia stóp juz w grudniu sygnalizowali inni członkowie RPP. - Do tej pory RPP nie zmieniała stóp w grudniu. Nie wykluczam, że ta tak zwana tradycja grudniowa nie zostanie tym razem dotrzymana - mówił niedawno prezes NBP Sławomir Skrzypek.
- Parametry makroekonomiczne nie wykluczają obniżki w grudniu. Do połowy 2011 roku stopy powinny spaść do około 2,5 proc. - podkreślał z kolei Marian Noga.
A może później?
Pojawiały się jednak także głosy, że z podwyżką należałoby poczekać do przyszłego roku. - Wolałbym żeby obniżka stóp - jeśli będzie konieczna - była dokonana w styczniu niż w grudniu - podkreślał jeszcze we wtorek inny z członków RPP - Dariusz Filar.
Z kolei Halina Wasilewska-Trenkner mówiła: - Jeżeli dokonywać zmian stóp, to bardzo powoli. Obniżki nie powinno być zaraz w grudniu. Powinniśmy poczekać do I kwartału. Najlepszy byłby marzec, ale tego nie można przesądzić, bo jeżeli dane za listopad i grudzień okażą się niekorzystne, to nie można czekać.
Rada w listopadzie - po raz pierwszy od lutego 2006 roku - zdecydowała się na obniżkę stóp procentowych. Główna stopa spadła do 5,75 proc.
Najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zaplanowano na 22 i 23 grudnia.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES