Pod koniec kwietnia powinny być znane szczegóły ustawy akcyzowej w części dotyczącej ulg podatkowych dla biopaliw. Powinny - ale nie będą, ponieważ Komisja Europejska domaga się od Polski kompletnych dokumentów w tej sprawie - czytamy w "Pulsie Biznesu".
- Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, pośredniczący w notyfikacji, czeka, aż Ministerstwo Gospodarki uzupełni niezbędne informacje. Będziemy nakłaniać resort do pośpiechu. Każde opóźnienie oznacza straty dla rynku - wyjaśnia Tomasz Pańczyszyn, dyrektor Krajowej Izby Biopaliw.
Gospodarka śpi...
Marek Kucharski z departamentu bezpieczeństwa energetycznego resortu gospodarki odpowiedzialny za tę kwestię, nie był w stanie określić, na jakim etapie znajdują się prace. Podkreślił, że za tempo odpowiedzi dla Brukseli odpowiada też UOKiK.
- Termin nadsyłania dokumentów, na których podstawie odpowiemy KE, minął 18 marca. Otrzymaliśmy je od resortów finansów i rolnictwa. Ministerstwo Gospodarki jeszcze dokumentów nie nadesłało - informuje z kolei biuro prasowe UOKiK.
Z chwilą, kiedy komplet informacji opracowany przez ministerstwo trafi do KE, kraje członkowskie mają jeszcze dwa miesiące na notyfikację przepisów. Mogą też zgłaszać wątpliwości co do naszych uregulowań, które poprawiają konkurencyjność polskich biokomponentów i biopaliw na unijnym rynku. Zdaniem przedstawicieli KIB, ciosu możemy się spodziewać ze strony Francji, Niemiec czy Austrii.
- Wolałbym się mylić, ale w tych krajach pojawiają się okresowe nadwyżki biopaliw. Są więc zainteresowane nowymi obszarami ich sprzedaży. Na rękę byłoby im, gdyby ulgi podatkowe w Polsce weszły w życie jak najpóźniej - mówi Tomasz Pańczyszyn.
... a firmy nie zarabiają
Polskie firmy paliwowe sprzedają biopaliwa, bo od 1 stycznia 2008 roku rząd nałożył na nie taki obowiązek. Kokosów jednak na tym nie zarabiają.
- Zyski ze sprzedaży biopaliw pokrywają zaledwie koszty ich wytworzenia. Gdyby przepisy ustawy akcyzowej weszły w życie, koszty w przypadku bioestru (100-procentowy ester metylowy — tzw. B100) zmniejszą się o blisko 28 gr na litrze - mówi Tomasz Pańczyszyn.
Bioester, aby był konkurencyjny wobec diesla, musi być od niego o 25 groszy na litrze tańszy. Kiedy biopaliwowe przepisy ustawy akcyzowej zostaną notyfikowane, wówczas marża firm paliwowych - takich jak Lotos czy Orlen - zwiększy się. Będą mogły odliczyć dziewięć groszy na litrze bioestru z tytułu zmniejszonej opłaty paliwowej. Redukcji ulegnie też akcyza na bioestry z 20 do 1 gr na litrze.
- Poprawią się więc marże producentów paliw i firmy będą bardziej zainteresowane sprzedażą bioestru - podsumowuje Tomasz Pańczyszyn.
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: TVN24