Bank Cypru poinformował, że po 10 miesiącach od przejęcia pieniędzy z depozytów, rozpocznie ich uwalnianie - podała agencja Xinhua. Zwolnione mają być lokaty o wartości 950 mln euro, które zostały zamrożone po tym, gdy Cypr otrzymał 10 mld euro w ramach europejskiej pomocy na ratowanie swojego systemu finansowego.
Przypomnijmy: wiosną 2013 roku, pierwszy raz w historii, strefa euro postanawia ratować bankrutujące państwo prywatnymi pieniędzmi ulokowanymi na bankowych depozytach. Banki na Cyprze zostały zamknięte, zawieszono też przepływ kapitały. Cypryjczycy przez pewien czas mogli pobierać z banków jedynie niewielkie kwoty.
Cypr przyjął plan stabilizacji systemu bankowego i finansów rządowych, aby móc skorzystać z pakietu międzynarodowej pomocy finansowej wartej 10 mld euro (9 mld euro od strefy euro i Europejskiego Banku Centralnego, 1 mld euro od Międzynarodowego Funduszu Walutowego).
Zajęte depozyty
W 2013 roku Bank Cypru zajął 47,5 proc. nieubezpieczonych depozytów o wartości ponad 100 tys. euro i używał ich w celu swojego kapitału. Pozostała część pieniędzy została podzielona na trzy równe części i zamieniona na obligacje z 6,9 i 12-miesięcznym terminem zapadalności. Bank zachował prawo do odnowienia ich automatycznie. Depozyty sześciomiesięczne zapadają 31 stycznia, ale bank już poinformował, że postanowił je odnowić, powołując się na poprawę płynności. Pieniądze mają być pod kontrolą, aby za pobiec ich odpływowi. Ministerstwo finansów Cypru i Bank Centralny podkreśliły we wspólnym oświadczeniu, że zrobią wszystko, aby przywrócić w kraju normalne warunki bankowe. Kontrole wewnętrzne mają zostać zniesione w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ale nadal pozostaną ograniczenia transferów międzynarodowych. Wszystko do czasu, aż nie powróci zaufanie do cypryjskiego systemu bankowego. Ogółem wysokość depozytów w cypryjskich bankach w 2013 roku wynosiła ponad 70 mld euro.
Autor: mn/klim/ / Źródło: Xinhua, tvn24bis.pl