Strona internetowa Prezydenta RP znów działa. W czwartek internauci nie mogli z niej korzystać. Najprawdopodobniej był to efekt cyberataku. Przez kilka godzin nie działała wczoraj także strona Giełdy Papierów Wartościowych.
"W imieniu ludności Ukrainy żądamy wycofania polskich najemników z terytorium kraju" - napisała na swojej stronie internetowej organizacja CyberBerkut, która przypisała sobie ten atak. Kancelaria Prezydenta nie potwierdziła informacji o ataku. Jak wyjaśniała wczoraj szefowa biura prasowego, Joanna Trzaska-Wieczorek "od godzin przedpołudniowych urzędnicy obserwują problemy techniczne związane z funkcjonowaniem strony". - Zewnętrzna firma, która nią administruje bada i przeciwdziała problemowi - zapewniała Trzaska-Wieczorek w rozmowie z naszym portalem.
Internauci zainteresowani witrynami prezydenta i GPW mieli problem z wejściem na strony, bo po wpisaniu adresu do przeglądarki wyświetlała się informacja o błędzie. Obecnie obie strony działają poprawnie.
Cyberatak
Do ataku, na swojej stronie internetowej, przyznała się grupa prorosyjskich hakerów CyberBerkut. Organizacja oskarża Polskę o "sponsorowanie ukraińskiego faszyzmu".
Jak twierdzi, na Ukrainie działają polskie jednostki, odpowiedzialne za śmierć ludności. Robić mają to na polecenie szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, którego hakerzy nazywają "zbrodniarzem wojennym". "Nie zapomnimy, nie wybaczymy" - dodaje w komunikacie CyberBerkut.
Autor: msz//gry / Źródło: tvn24bis.pl