Co dalej z PIR? Minister zapowiada "twardy" nadzór

Karpiński zaznaczył, że przesłuchania kandydatów na szefa PIR są już zakończone i wyłonienie nowego szefa spółki "powinno nastąpić niebawem". 12 listopada ówczesny wiceminister skarbu państwa, a teraz wiceminister gospodarki i pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciech Kowalczyk, informował dziennikarzy, że nowy prezes spółki ma być wybrany do końca miesiąca.

- Zadania PIR są bardzo mocno zdefiniowane. Nowy prezes PIR ma zrealizować politykę, która będzie kołem zamachowym polskiej gospodarki w segmentach istotnych z punktu widzenia polityk publicznych - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Karpiński. Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o projekty infrastrukturalne w zakresie przemysłu, logistyki. Szef MSP liczy, że wartość projektów, w które będą zaangażowane PIR na koniec przyszłego roku, powinna wynieść 10 mld zł. - Będziemy się temu przyglądali, jak ta realizacja postępuje z bardzo twardym i ciągłym nadzorem - zaznaczył.

We wrześniu rada nadzorcza Polskich Inwestycji Rozwojowych odwołała Mariusza Grendowicza z funkcji prezesa. Równocześnie zdecydowała o rozpoczęciu procedury konkursowej prowadzącej do wyłonienia nowego prezesa. Oferty konkursowe mogły wpływać do 24 października, potem rada nadzorcza PIR miała rozmawiać z kandydatami. Do czasu zakończenia tej procedury zarząd spółki działa w dwuosobowym składzie. Obecnie w skład zarządu PIR wchodzą Michał Lubieniecki oraz Przemysław Sztandera. We wrześniu MSP zapowiadało, że nowy prezes Polskich Inwestycji Rozwojowych ma zwiększyć aktywność spółki, przyspieszyć procesy inwestycyjne i zintensyfikować wysiłki nad poszukiwaniem nowych projektów. Resort mówił też o "ufunduszowieniu" struktury PIR. Jak wynika z nieoficjalnych informacji PAP, najpoważniejszym z kandydatów jest obecny wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu Jerzy Góra.

Autor: msz/ / Źródło: PAP