Z roku na rok chorujemy coraz więcej - przynajmniej jeśli za wyznacznik naszego stanu zdrowia uznać liczbę wypisywanych zwolnień lekarskich. Jak wynika z raportu serwisu RynekPracy.pl, w 2008 r. przeciętny Polak przebywał na zwolnieniu średnio 23 dni w roku.
Jak wynika z badań GUS, na które powołuje się serwis RynekPracy.pl, w 2008 roku łącznie na zwolnieniu lekarskim, z powodu choroby własnej, spędziliśmy 194,5 mln dni. To o 7,1 mln dni więcej niż rok wcześniej i aż o 15,6 mln dni więcej niż w roku 2006.
Liczba wykorzystanych przez pracowników dni na zwolnieniu z roku na rok rośnie. Dynamikę zmian najlepiej widać na przestrzeni lat. Jeszcze na początku XXI wieku chorowaliśmy nieco ponad 155 mln dni w roku. Obecnie zbliżamy się do magicznej granicy 200 mln dni.
Coraz dłużej
Problem stanowi już nie tylko duża roczna liczba dni absencji chorobowej, ale również długość pojedynczego zwolnienia lekarskiego. Podczas gdy w krajach zachodnioeuropejskich zwolnienia chorobowe zwykle nie przekraczają 5 dni, w Polsce są dwa razy dłuższe. W 2007 roku przeciętny Polak spędził na zwolnieniu chorobowym 12 dni. Najczęściej zwolnienia lekarskie wystawione były na okres od 1 do 10 dni (56 proc. przypadków) oraz na okres od 11 do 30 dni (40,3 proc. przypadków). Przewlekłe choroby (powyżej 91 dni) zdarzały się już rzadko.
Zwolnienia są jednak dużym problemem dla gospodarki. Jak mówi Kazimierz Sedlak z firmy doradztwa personalnego Sedlak&Sedlak, okazuje się bowiem, że co dziesiąte zwolnienie w naszym kraju wystawione jest bez uzasadnienia. - To przynosi rocznie ok. 9 milionów złoty straty gospodarce - podkreśla Sedlak.
Źródło: tvn24.pl, TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES