Tylko niektóre problemy branży hotelarskiej to m.in. mniej gości biznesowych, sezonowość i brak współpracy – donosi "Puls Biznesu".
Sektor hotelarsko-gastronomiczny w Polsce odpowiada za około 1,7 proc. PKB i tworzy około 2,6 proc. miejsc pracy. Niestety, rynek hoteli nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału.
Pomoc państwa?
W maju 2014 r. Krzysztof Milski, prezes Polskiej Izby Hotelarstwa, przedstawił na posiedzeniu Komisji Turystyki Sejmu RP "Diagnozę zahamowań w rozwoju polskiej branży hotelarskiej". Do negatywnych zjawisk zaliczył m.in. niechęć do finansowania inwestycji hotelowych przez banki i brak współpracy między hotelarzami.
- Branża oczekuje także większego wsparcia od państwa. Na świecie, a zwłaszcza w Unii Europejskiej, rządzący dbają o sektory, które przynoszą duży dochód - tłumaczy Krzysztof Milski.
Mniej podróży
Polscy hotelarze od około dwóch lat zmagają się także ze spadkiem liczby podróży służbowych, wynikającym z ograniczenia firmowych budżetów na ten cel, ale też ze wzrostu popularności wideokonferencji.
Sektor cierpi również z powodu dużej sezonowości - rocznej dla hoteli wypoczynkowych oraz rocznej i tygodniowej dla hoteli biznesowych oraz wrażliwości na czynniki losowe: warunki atmosferyczne, mody na konkretne kierunki i usługi.
Autor: //gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Hotel Hilton